Jagiellonia Białystok wygrała w niedzielne popołudnie z Górnikiem Zabrze. Sumując wszystkie rozgrywki, mistrzowie Polski są niepokonani już od dziesięciu spotkań.
Pierwsza połowa rywalizacji w Zabrzu nie przyniosła nam goli, choć to przyjezdni byli drużyną pewniejszą. Próby Pululu czy Kubickiego nie znalazły jednak drogi do bramki. Sprawa wygranej więc była nadal otwarta. Mieliśmy więcej walki w środkowej strefie boiska, jednakże kibice zgromadzeni na stadionie i przed telewizorami nie mogli narzekać.
Jak się okazało, pierwsza odsłona to było jedynie preludium i worek z golami rozwiązał się po przerwie. Świeżo wprowadzony na boisko Nene zagrał sprytnie zewnętrzną stroną podbicia do Jesusa Imaza a Hiszpan otworzył wynik spotkania płaskim strzałem z pola karnego. Cztery minuty później mieliśmy już drugiego gola. Ewidentnie nie popisała się tutaj obrona Górnika Zabrze. Wysoki pressing popłacił. Jesus Imaz tym razem w roli dogrywającego do Darko Curlinova. Na tym się skończyło. Jagiellonia Białystok zrównała się punktami z Lechem Poznań i przeskoczyła na drugie miejsce w tabeli. Górnik Zabrze z kolei pozostał na dziewiątym miejscu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.