Po tragicznych wydarzeniach związanych ze śmiercią i pogrzebem Julesa Bianchiego Formuła 1 powraca do codziennego biegu wydarzeń. Grand Prix Węgier, ostatni wyścig przed przerwą wakacyjną, da nam odpowiedź na pytanie, czy po 9 wyścigach obecnego sezonu ktoś zdoła przerwać hegemonię Mercedesa.
Historia popularnego wśród polskich kibiców wyścigu rozpoczęła się w 1988 roku. Wtedy, po ośmiu latach starań Berniego Ecclestona, szefa Formula One Administration, udało się rozegrać pierwsze Grand Prix za żelazną kurtyną. Pod uwagę były brane różne lokalizacje, m.in. Polska i tor w Poznaniu, ale za sprawą Thomasa Rohonyiego, ówczesnego specjalisty od reklamy Formuły 1, zdecydowano się na wybranie Węgier. Hungaroring zapisał się dobrze w pamięci polskich kibiców dzięki debiutowi pierwszego Polaka w najwyższej serii wyścigowej, Roberta Kubicy, w roku 2006. Co prawda Polak został po wyścigu zdyskwalifikowany z powodu zbyt lekkiej masy bolidu, ale dzięki polskim kibicom, którzy tłumnie przybyli na wyścig z jego udziałem, otwarta została trybuna jego imienia – Kubica Grandstand.
W zeszłym roku zwycięzcą GP Węgier został Daniel Ricciardo z Red Bulla. Szanse na powtórkę są raczej nikłe, na dziewięć wyścigów obecnego sezonu aż w ośmiu zwyciężali kierowcy Mercedesa. Czy Nico Rosberg zdoła przerwać serię czterech zwycięstw z rzędu Lewisa Hamiltona? A może do walki włączy się Sebastian Vettel z Ferrari lub kierowcy Williamsa, którzy tylko przez nietrafną strategię przegrali wyścig?
Zapraszam na transmisję kwalifikacji i wyścigu do TSG FM, następne Grand Prix odbędzie się dopiero za miesiąc na torze Spa-Francorchamps.
SOBOTA – 25 LIPCA 2015
13:55 Formuła 1 – Grand Prix Węgier: KWALIFIKACJE
Komentarz: Przemysław Mitak
NIEDZIELA – 26 LIPCA 2015
13:55 Formuła 1 – Grand Prix Węgier: WYŚCIG
Komentarz: Przemysław Mitak
Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna i sporty zimowe. Wielki fan Serie A i wierny kibic AC Milanu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.