Haditaghi wyzerował dług Pogoni Szczecin. Nadzieja na lepsze czasy

Pogoń Szczecin stadion
fot. Shutterstock/uslatar

Nowy właściciel Pogoni Szczecin spełnił obietnicę.

Klub, który jeszcze niedawno zmagał się z poważnymi problemami finansowymi, otrzymał nowe życie dzięki zaangażowaniu kanadyjskiego biznesmena Alexa Haditaghiego. Nowy właściciel nie tylko objął stery, ale również w ekspresowym tempie uregulował wszystkie zaległości wobec piłkarzy i sztabu szkoleniowego.

Haditaghi dotrzymał słowa

Jeszcze kilka tygodni temu sytuacja Pogoni wyglądała dramatycznie. Klub balansował na krawędzi utraty licencji, a zawodnicy czekali na zaległe pensje i premie. W mediach pojawiały się informacje o zobowiązaniach finansowych przekraczających 50 milionów złotych. W tym kryzysowym momencie pojawił się Alex Haditaghi, który zdecydował się zainwestować spore pieniądze.

W niewiele ponad miesiąc od przejęcia klubu Haditaghi wywiązał się z kluczowych obietnic – wypłacił wszystkie zaległe premie i pensje, łącznie sięgające nawet 9 milionów złotych. To działanie nie tylko uspokoiło atmosferę wewnątrz zespołu, ale również uratowało Pogoń przed utratą licencji UEFA i Ekstraklasy. Taki krok był absolutnie niezbędny, by zespół mógł funkcjonować na poziomie krajowym i międzynarodowym.

Jak przekazał dziennikarz Daniel Trzepacz z portalu pogonsportnet.pl, klub wypłacił właśnie piłkarzom wszystkie zaległe premie za poprzedni sezon. Mowa tu o kolejnych 2 milionach złotych, które trafiły do zawodników. Tym samym, całość zaległości wobec drużyny została wyzerowana, co daje Pogoni stabilność finansową tuż przed kluczowym meczem sezonu.

Już 2 maja szczecińska drużyna zmierzy się z Legią Warszawa w finale Pucharu Polski. Spotkanie odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie, a jego arbitrem będzie Szymon Marciniak.

Udostępnij w social mediach: