Henry powraca myślami do Klubowych Mistrzostw Świata

Kibice i piłkarze coraz głośniej mówią o tym, że obecny kalendarz piłkarskich spotkań i imprez jest gargantuicznie przepełniony. Do sprawy odniósł się również Thierry Henry, który nawiązał do Klubowych Mistrzostw Świata.

Niestety ilość spotkań ma bezpośredni wpływ na obecną formę kilku klubów, w szczególności finalistów – Chelsea i PSG. Przypomnijmy, londyńczycy wygrali to trofeum pokonując paryżan 3:0. Brak poważniejszego zainteresowania był jednak widoczny, na trybunach były wolne miejsce, jednak ich cena była wręcz kosmiczna. Nie zmienia to faktu, że kibice nie śledzili zbytnio poczynań klubów w tych rozgrywkach. Jakby w ich imieniu sprawę skomentował Thierry Henry:

Jako kibic jestem zmęczony. Nie oglądałem Klubowych Mistrzostw Świata… Musiałem coś zrobić w trakcie finału, wyszedłem w przerwie. To już za dużo… Uwielbiam piłkę nożną, ale kto to oglądał? Za dużo to za dużo