Cracovię Kraków chyba już oficjalnie można nazwać pogromcą gigantów. Choć od dłuższego czasu forma drużyny ze stolicy Małopolski nie pozwala na walkę o cele wyższe, niż środek tabeli, to po tym, jak w pojedynku z „Pasami” poległ Raków, dziś ten sam los spotkał dotychczas niepokonaną w tym sezonie Ekstraklasy, Jagiellonię Białystok.
Już w trzeciej minucie meczu Cracovia wysłała sygnał, że nie odda dzisiaj łatwo punktów. Szybki wyrzut piłki z autu i Kallman znajduje się w sytuacji sam na sam, po czym otwiera wynik spotkania.
Niespodziewany początek w Białymstoku! 👀
Benjamin Kallman ograł rywala i wykorzystał już pierwszą okazję! Cracovia prowadzi! ⚽
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/2OeiqPIxqG
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 17, 2024
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Dziewięć minut później akcję przeprowadza Jagiellonia. Romanczuk podaje do Diaby-Fadigi, a nowy nabytek Podlasian zdobywa bramkę nie byle jakiej urody – nie była to łatwa pozycja, jednak Francuz potwierdza wysoką formę strzelecką.
Długo nie musieliśmy czekać na odpowiedź Jagiellonii! Lamine Diaby-Fadiga mimo dwóch obrońców obok siebie znalazł sposób, by skierować piłkę do siatki ⚽
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/iidKKw0cI2
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 17, 2024
I po chwili obraz meczu, w stosunku do jego rozpoczęcia, kompletnie nam się odwrócił: teraz to zawodnicy w żółtych koszulkach objęli prowadzenie, ale przede wszystkim – cóż to była za piękna akcja! Widok takiego rozegrania w naszej Ekstraklasie to coś, co szczególnie cieszy oko. Na listę strzelców dopisujemy nazwisko Kubickiego.
DZIEJE SIĘ W BIAŁYMSTOKU! @Jagiellonia1920 tym golem przypomina, dlaczego broni mistrzowskiego tytułu! 😍😍😍
Jarosław Kubicki strzela na 2:1 ⚽
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrTue pic.twitter.com/AGgwt8yrXA
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 17, 2024
Cracovia nie zamierzała jednak usunąć się w cień. Choć w ostatnich minutach Białostoczanie skutecznie skradli show na swoim stadionie, to po chwili Jurgas ostudził emocje gospodarzy i głową sprawił, że mecz zaczyna się nam od nowa.
Znowu remis! Tym razem wyrównują goście, Jakub Jugas znalazł dla siebie sporo miejsca w polu karnym po stałym fragmencie i mamy 2:2! ⚽
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/HPkISBkqDP
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 17, 2024
Z biegiem czasu co raz bardziej zaczynało pachnieć niespodzianką. Niedługo po rozpoczęciu drugiej części spotkania, Cracovia przeprowadza akcję nieco w stylu Puszczy Niepołomice, zatem daleki wyrzut z autu, zgranie głową w centralną część pola karnego i Kallman przypieczętowuje dublet!
Jednak będzie niespodzianka w Białymstoku?! 👀 Benjamin Kallman drugi raz dziś trafia do siatki i Cracovia prowadzi! ⚽
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/iFbbAkPq1x
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 17, 2024
Na koniec Krakowianie ostatecznie potwierdzają swoją wyższość w tym spotkaniu. W ostatniej minucie doliczonego czasu wyprowadzają kontrę, w której stuprocentową sytuację wykorzystał Mateusz Bochnak. To jego pierwszy gol w barwach „Pasów” od kwietnia 2023 roku.
Mateusz Bochnak dobił Jagiellonię! Szybka kontra gości na sam koniec spowodowała, że mecz kończymy wynikiem 4:2 dla Cracovii ⚽ pic.twitter.com/znbXvF1dMP
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 17, 2024
Mecz kończy się wynikiem 2:4. Jagiellonia traci swoje pierwsze punkty w tym sezonie, a Cracovia prześciga w tabeli zespół prowadzony przez Adriana Siemieńca, jednak warto mieć na uwadze, że Białostoczanie mają na koncie jeden mecz mniej.
Jestem studentem na profilu dziennikarskim, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z dziennikarstwem sportowym. Odkąd pamiętam szczególnie pasjonowały mnie skoki narciarskie, jednak od EURO 2012, śledzę również (prawie) wszystko, co związane z piłką nożną. Prywatnie sympatyk polskiej Ekstraklasy i kibic Legii Warszawa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.