Od pewnego czasu, w świecie piłki panuje powszechna opinia, oparta na wypowiedziach samego zainteresowanego sprzed kilku miesięcy, że Kamil Grabara nie jest zainteresowany pozycją rezerwowego bramkarza naszej reprezentacji. Dlatego też zamiast dostawać powołanie jako trzeci bramkarz w hierarchii, preferuje zostać w mieście, w którym na co dzień trenuje.
Sam zainteresowany wypowiedział się na temat pogłosek, prostując, że jego słowa nie zostały odpowiednio zinterpretowane:
– Od dłuższego czasu wypowiadam się w ten sam sposób i tego zdania nie zmieniam, że jeżeli nie jestem powoływany, to znaczy, że nie jestem wystarczająco dobry, żeby w tej kadrze być. Życzyłbym sobie, żeby to był powód. Przynajmniej wtedy wiem, na czym stoję i wiem, że Kamil Grabara musi stać się lepszym bramkarzem, żeby do tej kadry trafił.
– Słuchając jakichś wypowiedzi, że Kamil Grabara nie godzi się z byciem numerem dwa, trzy, no to są to przecież jawne jaja. – to tylko część wypowiedzi, które 25-latek wygłosił na łamach „Kanału Sportowego”.
„Mówienie, że Grabara nie godzi się z byciem numerem 2-3 w kadrze to są jawne jaja”.
Cała wypowiedź i rozmowa z Kamilem Grabarą ⤵️ pic.twitter.com/CbG5CV7uyL
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) August 28, 2024
Jestem studentem na profilu dziennikarskim, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z dziennikarstwem sportowym. Odkąd pamiętam szczególnie pasjonowały mnie skoki narciarskie, jednak od EURO 2012, śledzę również (prawie) wszystko, co związane z piłką nożną. Prywatnie sympatyk polskiej Ekstraklasy i kibic Legii Warszawa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.