Kamil Grabara zabrał głos w sprawie pozycji rezerwowego bramkarza reprezentacji: „To są jawne jaja”

fot. Kanał Sportowy

Od pewnego czasu, w świecie piłki panuje powszechna opinia, oparta na wypowiedziach samego zainteresowanego sprzed kilku miesięcy, że Kamil Grabara nie jest zainteresowany pozycją rezerwowego bramkarza naszej reprezentacji. Dlatego też zamiast dostawać powołanie jako trzeci bramkarz w hierarchii, preferuje zostać w mieście, w którym na co dzień trenuje.

Sam zainteresowany wypowiedział się na temat pogłosek, prostując, że jego słowa nie zostały odpowiednio zinterpretowane:

– Od dłuższego czasu wypowiadam się w ten sam sposób i tego zdania nie zmieniam, że jeżeli nie jestem powoływany, to znaczy, że nie jestem wystarczająco dobry, żeby w tej kadrze być. Życzyłbym sobie, żeby to był powód. Przynajmniej wtedy wiem, na czym stoję i wiem, że Kamil Grabara musi stać się lepszym bramkarzem, żeby do tej kadry trafił.

– Słuchając jakichś wypowiedzi, że Kamil Grabara nie godzi się z byciem numerem dwa, trzy, no to są to przecież jawne jaja. – to tylko część wypowiedzi, które 25-latek wygłosił na łamach „Kanału Sportowego”.