Czas na definitywne wyłonienie finalistów tej edycji Ligi Mistrzów UEFA 2015/2016 – Real Madryt, Bayern Monachium, Manchester City i Atlético Madryt staną do gry, której stawką jest finał na San Siro w Mediolanie. Tylko jeden zespół ma zaliczkę/stratę przed rewanżem, u pozostałych zespołów – wszystkie karty na stole. Faworyci czy niespodzianki, kolejny hiszpański finał czy zespoły Pepa Guardioli przeciwko sobie, a może inna kombinacja finalistów?
We wtorek Bayern Monachium ugości Atlético Madryt. Goście ze stolicy Hiszpanii przyjeżdżają do Bawarii z jednobramkową zaliczką, która czyni ich jednak faworytem w starciu z groźnymi u siebie podopiecznymi Pepa Guardioli. Robert Lewandowski i spółka potrzebują tylko jednej bramki do przynajmniej dogrywki, ale liczby jasno mówią, że strzelić gola drużynie Diego Simeone jest niemal graniczącym z cudem wyczynem. Stołeczna ekipa może szykować się na ciężki mecz na Allianz Arena, ale nie z takimi spotkaniami już sobie radzili. Będąc również groźnymi z kontrataku, nie ułatwią życia goniącemu wynik dwumeczu Bayernowi. Niby tylko jedna bramka różnicy, ale defensywa Atlético jest bardzo długimi momentami niczym beton. A sam Bayern już w ostatnim meczu ligowym pokazał, że wciąż nie jest to ta maszyna, która spokojnie niszczy(ła) kolejnych rywali. Bawarczycy mają najlepszą okazję przełamać typowe dla siebie w ostatnich latach wiosenne kryzysy, które były przyczyną odpadania w półfinałach Ligi Mistrzów, a Pep Guardiola może sprawić sobie piękne pożegnanie z monachijską ekipą. Ewentualną fiestę mogą pokrzyżować żołnierze Simeone, sami dostający idealny moment na rewanż za 1974 rok. Mission impossible, jakim jest zmieszczenie piłki w siatce Atlético, czy słodka zemsta?
W środowym spotkaniu sytuacja jest otwarta po bezbramkowym remisie na Etihad. Chociaż kwestia faworyta jest inna – Królewscy niepodważalnie są stawiani już jako finalista – Manchester City może pokusić się o sprawienie gigantycznej niespodzianki. Przegrana w ostatnim meczu ligowym sprawiła, że Obywatele z niebieskiej części Manchesteru mogą spokojnie rzucić wszystkie siły na Ligę Mistrzów. Tymczasem Real Madryt prowadzi wyścig z czasem o całkowitą gotowość swoich dwóch najlepszych strzelb – Benzemy i Ronaldo – na środowe spotkanie. Absencje Francuza i Portugalczyka mogą wielką szansą dla City, ale przecież jest jeszcze błyszczący ostatnio formą i ciągnący zespół Królewskich Gareth Bale. Z racji klas obu zespołów, awans madrytczyków do finału jest niczym obowiązkiem, który należy do tych łatwiejszych do zrobienia. Od razu to wpisuje się w pychę i lekceważenie rywala, które Los Blancos nie raz już zgubiło w tym sezonie i wcześniej. Jeśli podopieczni Zidane’a wyjdą na Bernabéu z takim nastawieniem jak na rewanż z Wolfsburgiem, prawdopodobnie z City nie będzie co zbierać. Brak największych asów zespołu rywala stwarza natomiast szansę zawodnikom Manuela Pellegriniego, którzy mogą całkowicie skupić się na europejskim turnieju, aby wynagrodzić sobie ciężki sezon w Premier League. Kto awansuje z tej pary?
Finał zostanie rozegrany 28 maja na San Siro w Mediolanie.
WTOREK – 3 MAJA 2016
20:15 Liga Mistrzów UEFA: STUDIO
Studio: Tomasz Smokowski, Andrzej Twarowski – Maciej Murawski, Tomasz Wieszczycki
20:40 Liga Mistrzów UEFA – 1/2 Finału: BAYERN MONACHIUM – ATLÉTICO MADRYT
Komentarz: Rafał Wolski – Marcin Baszczyński (z Monachium)
22:45 Liga Mistrzów UEFA – 1/2 Finału: STUDIO
Studio: Tomasz Smokowski, Andrzej Twarowski – Maciej Murawski, Tomasz Wieszczycki
ŚRODA – 4 MAJA 2016
20:15 Liga Mistrzów UEFA: STUDIO
Studio: Krzysztof Marciniak, Rafał Dębiński – Kamil Kosowski, Krzysztof Przytuła
20:40 Liga Mistrzów UEFA – 1/2 Finału: REAL MADRYT – MANCHESTER CITY
Komentarz: Bartosz Gleń – Kazimierz Węgrzyn (z Madrytu)
22:45 Liga Mistrzów UEFA – 1/2 Finału: STUDIO
Studio: Krzysztof Marciniak, Rafał Dębiński – Kamil Kosowski, Krzysztof Przytuła
22:55 Magazyn LIGA MISTRZÓW UEFA
Studio: Tomasz Smokowski – Grzegorz Mielcarski
Twitter – https://twitter.com/pietro_gg
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.