Liga BBVA: Malaga w końcu zwycięska.

fot.

Malaga podniosła się po ostatnich niepowodzeniach, zdobywając w sobotni wieczór trzy punkty. Drużyna z La Rosaleda uporała się z Granadą, wygrywając 2:1. Gospodarze ograli swojego rywala, mimo że grali przez ostatni kwadrans w dziesiątkę. Odpowiedź ze strony Roque Santa Cruza i Vitorino Antunes, który wykorzystał jedenastkę, pozwoliły ostatecznie sięgnąć po cenny komplet punktów.

Pierwsza odsłona tego meczu należała niewątpliwie do gości. Granada już w pierwszej minucie znalazła się na prowadzeniu. Do siatki trafił wtedy Joussef El Arabi, dobijając z bliskiej odległości strzał Rochiny. Piłkarze Malagi dwoili się i troili, by doprowadzić choć do remisu.

Sztuka ta udała się im kwadrans po przerwie. Znakomicie w polu karnym odnalazł się Roque Santa Cruz, który mocnym strzałem posłał piłkę do pustej siatki. Malaga od 73. minuty z powodu faulu Isaaca Successa musiała grać w osłabieniu. Gospodarze zdobyli zwycięską bramkę po rzucie karnym Vitoriano Antunesa, podyktowanym w 80. minucie za faul Iturry na rozpędzonym Castillejo. Gospodarze nie utrzymaliby prowadzenia, gdyby w końcówce spotkania znakomicie nie interweniował golkiper Malagi – Kameni.

Drużynie gospodarzy udało się przerwać serię pięciu spotkań bez zwycięstwa. Teraz drużyna ta zajmuje 9. lokatę w tabeli, z 9 punktami, natomiast Granada ma punkt mniej i jest dwie pozycje niżej.

Malaga CF – Granada 2:1 (0:1)

0:1 – El Arabi 1′
1:1 – Santa Cruz 60′
2:1 – Antunes (k.) 80′

Składy:

Málaga CF: Carlos Kameni; Roberto Rosales, Sergio Sánchez, Marcos Angeleri, Vitorino Antunes; Ricardo Horta (Miguel Torres 72′), Ignacio Camacho, Sergi Darder, Nordin Amrabat (Samu Castillejo 56′); Juanmi i Roque Santa Cruz (Recio 81′).

Granada CF: Roberto Fernandez; Nyom, Babín, Murillo, Foulquier; Rochina, ManuelIturra, Fran Rico, Piti; El Arabi i Jhon Córdoba.

Sędzia: Velasco Carballo.