Kolejne rozczarowanie sprawił swoim fanom Real Sociedad, który zremisował w wyjazdowym meczu z ostatnią w ligowej tabeli Cordobą. Podział punktów oznacza, że Baskowie mogą spaść niebawem do strefy spadkowej. Piłkarze Realu Sociedad czekają na ligową wygraną od sierpnia, kiedy uporali się na własnym boisku z Realem Madryt. Ostatnie tygodnie przynoszą kibicom z Anoeta ogromne rozczarowanie. Za porażkę należy uznać także punkt zdobyty na obiekcie ostatniego zespołu tabeli.
Mecz rozpoczął się jednak obiecująco, gdyż Baskowie w 22. minucie za sprawą Inigo Martineza znaleźli się na prowadzeniu. Zawodnik ten dopadł do piłki dogranej z rzutu wolnego i strzałem z najbliższej odległości skierował ją do siatki.
Baskowie zadowolili się jednak jedną bramką, a zwłaszcza po zmianie stron groźnie atakowali gospodarze. Cordoba dwoiła się i troiła, by doprowadzić do wyrównania. Doskonalą okazję miał chociażby Xisco, który nie zdołał skierować piłki do pustej bramki. Przełamanie gospodarzy nastąpiło ostatecznie w 87. minucie. Wspomniany Xisco znalazł wówczas sposób na bramkarza Realu Sociedad, z najbliższej odległości dobijając futbolówkę po tym, jak wcześniej odbiła się od słupka.
Wciąż na swoją pierwszą wygraną czeka zespół z Cordoby. Szkoleniowiec Basków, Jagoba Arrasate, już prawie dwiema nogami jest poza klubem.
Cordoba CF – Real Sociedad 1:1 (0:1)
0:1 – Inigo Martinez 22′
1:1 – Xisco Jimenez 87′
Twitter – https://twitter.com/pietro_gg
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.