Mecz Atletico – Juventus wydawał się najciekawszym spotkaniem ze środowego zestawu par 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Niestety nie spełnił on pokładanych w nim nadziei, gdyż obserwowaliśmy głównie walkę i nieśmiałe próby w wykonaniu obydwu ekip, a zabrakło tego co jest fundamentem tej dyscypliny: sytuacji bramkowych.
źródło: uefa.com
Większość spotkania toczyła się w środkowej części boiska. Dominowała walka i dobra gra obronna co spowodowało, że okazji do strzelenia goli nie mieliśmy praktycznie żadnych. Warto wspomnieć o sytuacji tuż na początku drugiej części gry, kiedy to Martin Caceres zagrał ręką w swoim polu karnym, ale Felix Brych nie zdecydował się na gwizdnięcie jedenastki. Ciekawie zrobiło się dopiero w 74. minucie i od razu była to sytuacja bramkowa. Z narożnika boiska dośrodkowywał Diego Godin, a Arda Turan sprytnym ruchem wpakował piłkę do siatki. Późniejsze minuty to próby strzelenia gola przez włoską ekipę, ale Atletico to drużyna słynąca z dobrej obrony, więc o zmianie rezultatu nie mogło być mowy.
Atletico Madryt – Juventus FC 1:0 (0:0)
Arda Turan 74.
Atletico: Moya – Juanfran, Godin, Miranda, Ansaldi – Turan (89` Siqueira), Koke, Tiago, Niguez (53` Griezmann) – Mandżukić (84` Suarez), Garcia.
Juventus: Buffon – Caceres (78` Pereyra), Bonucci, Chiellini – Marchisio, Lichtsteiner (89` Giovinco), Vidal (83` Morata), Pogba, Evra – Tevez, Llorente.
Żółte kartki: Ansaldi, Garcia – Bonucci, Chiellini, Lichtsteiner, Morata, Pogba, Giovinco.
Sędziował: Felix Brych (Niemcy).
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.