Liga Mistrzów UEFA: Galatasaray Stambuł – Borussia Dortmund 0:4!

W Bundeslidze zawodzą, a w Lidze Mistrzów odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu – tak w tym sezonie gra Borussia Dortmund. Podopieczni Juergena Kloppa łatwo wygrali na Ali Sami Yen w Stambule z Galatasaray 4-0 (3-0). Asystę w tym spotkaniu zaliczył Łukasz […]

W Bundeslidze zawodzą, a w Lidze Mistrzów odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu – tak w tym sezonie gra Borussia Dortmund. Podopieczni Juergena Kloppa łatwo wygrali na Ali Sami Yen w Stambule z Galatasaray 4-0 (3-0). Asystę w tym spotkaniu zaliczył Łukasz Piszczek.

Borussia Dortmund przechodzi kryzys w Bundeslidze. Drużyna Juergena Kloppa przegrywa mecz za meczem i obecnie znajduje się dopiero na 14. pozycji w tabeli. Co innego jest w Lidze Mistrzów. W tych elitarnych rozgrywkach BVB radzi sobie zdecydowanie lepiej, co potwierdziła w Stambule. Mimo licznych kontuzji przewaga wicemistrza Niemiec nie podlegała dyskusji.

W wyjściowym składzie Borussii wybiegł Łukasz Piszczek. Drugi z Polaków, który broni barw tego klubu Jakub Błaszczykowski, jest kontuzjowany. Trener Klopp posadził na ławce rezerwowych nominalnych napastników – Ciro Immobile i Adriana Ramosa. Przeciwko Galatasaray na szpicy wystąpił Pierre-Emerick Aubameyang. Szkoleniowiec BVB miał nosa, bo już w 7. minucie ten właśnie piłkarz strzelił gola. Goście przeprowadzili szybką akcję. Henrich Mchitarjan znakomicie podał do Marco Reusa, a ten z lewej strony idealnie zagrał do zamykającego akcję Aubameyanga. Napastnik Borussii z kilku metrów bez problemów trafił do siatki.

Gospodarze zawodzili na całej linii, a kompletnie niewidoczny był Wesley Sneijder. Borussia natomiast prezentowała się wyśmienicie, co znalazło potwierdzenie na tablicy wyników. W 18. minucie było już 2-0 dla ekipy z Dortmundu i znów na listę strzelców wpisał się Aubameyang. Tym razem precyzyjnym podaniem popisał się Piszczek.

Później okazję do podwyższenia zmarnował Shinji Kagawa. Następnie Galatasaray przed stratą gola uratował słupek po strzale Aubameyanga. W 41. minucie już nic nie pomogło podopiecznym Cesarego Prandellego. Kapitalnym strzałem z 25 metrów popisał się Reus. Piłka przeleciała nad rozpaczliwie interweniującym Fernando Muslerą i wpadła do siatki.

Zadowolona z wysokiego prowadzenia Borussia nie forsowała już tempa w drugiej części spotkania, a mimo to stworzyła sobie kilka sytuacji do zdobycia kolejnych goli. Zwłaszcza Reus mógł poprawić swój strzelecki dorobek. Gospodarze częściej byli w posiadaniu piłki, ale niewiele z tego wynikało.

W 83. minucie wejście smoka zaliczył Adrian Ramos, który potrzebował zaledwie kilkunastu sekund, żeby wpisać się na listę strzelców. Ładnym podaniem popisał się inny rezerwowy Ilkay Guendogan.

Galatasaray Stambuł – Borussia Dortmund 0:4 (0:3)

Bramki:

0-1 Aubameyang (7.)

0-2 Aubameyang (18.)

0-3 Reus (41.)

0-4 Ramos (83.)

About Mateusz Orłowski