Ligue 1 – 4. kolejka za nami.

blank
fot.

Zakończyła się czwarta kolejka Ligue 1.  Na fotel wicelidera tabeli wskoczył mistrz Francji Paris Saint-Gerrmain. Dotychczasowy lider Girondins Bordeaux zachował swoją pozycję. 

Olympique Marsylia – Nice 4:0 (Payet 19′, 48′, Thavuin 45′, Barraba 87′)

Na inaugurację kolejki zespół Marsylii rozbił Nicę 4:0.

Strzelanie zaczął w dziewiętnastej minucie Dimitri Payet, który piłkę dostał dość przypadkowo, ponieważ futbolówka odbiła się od jednego z obrońców drużyny Claudego Puela po wślizgu Romao. Pod koniec pierwszej połowy na 2:0 podwyższył Florian Thavuin, który dostał podanie na pustą bramkę od Andre Ayewa. Jak nie trudno się domyślić piłkarze Marsylii schodzili na przerwę z dwubramkową przewagą.

Trzy minuty po rozpoczęciu pierwszej połowy na tablicy wyników widniał rezultat 3:0. Bramkę ze szczupaka zdobył Dimitri Payet, który po raz drugi tamtego wieczoru pokonał Moueza Hassena. Wynik na 4:0 w 87 minucie ustalił Abdelaziz Barrada. Warto dodać, że asystent przy golu Marokańczyka Romain Alessandrini znajdował się na pozycji spalonej.Tak więc pierwsze w tym sezonie Derby Lazurowego wybrzeża zakończyły się pogromem.

AS Monaco – OSC Lille 1:1 (Berbatov 61′ – Roux 18′)

W najciekawszym sobotnim meczu nie zabrakło emocji, a AS Monaco zremisowało na własnym stadionie z Lille 1:1. Pierwsza połowa należała do gości, natomiast w drugiej odsłonie to gospodarze nadawali ton boiskowym wydarzeniom.

W 18 minucie prowadzenie objęli goście. Bramkę zdobył Nolan Roux, który wykorzystał podanie Mendesa i wewnętrzną częścią stopy posłał piłkę obok prawego słupka bramki Subasica. W 21 minucie Lille mogło prowadzić 2:0. Gueye zszedł do środka i oddał strzał na bramkę Monaco, ale piłka minimalnie minęła słupek. W 39 minucie znakomitą okazję zmarnował Carrasco, który otrzymał znakomite podanie od Kurzawy i miał przed sobą tylko bramkarza Lille, ale uderzył obok słupka. Tuż przed przerwą okazję na wyrównanie miał jeszcze Berbatov, ale piłka po jego strzale głową powędrowała minimalnie nad poprzeczką.

Monaco wreszcie doprowadziło do wyrównania w 61 minucie. Gola zdobył Dimitar Berbatov. Carrasco ograł na prawej stronie Souare, zszedł w pole karne i podał piłkę do Berbatova, który nie musiał się zbytnio wysilać. Wystawił nogę i wbił piłkę do bramki gości! Więcej bramek już nie oglądaliśmy. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1.

Paris Saint-Gerrmain – Saint-Etienne 5:0 (Ruffier 24′ (sam.), Ibrahimović 42′, 62′, 72′, Cavani 63′)

W najciekawszym spotkaniu 4 kolejki Ligue 1, Paris Saint-Germain podejmowało u siebie zespół AS Saint-Étienne. Faworytami tego spotkania byli gospodarze i z tej roli wywiązali się znakomicie strzelając gościom 5 bramek, nie tracą przy tym żadnej. PSG dominował przez cały mecz. Był to również wielki mecz Zlatana Ibrahimović’a, który zdobył 3 gole.

Gospodarze wielkie strzelanie rozpoczęli w 24 minucie. Błąd popełnił Ruffier, który otrzymał podanie od swojego obrońcy i tak fatalnie przyjął piłkę, ze ta wpadła do bramki. W 33 minucie kolejny błąd popełnił bramkarz ASSE. Tym razem Lucas mógł przelobować Ruffier’a, ale uderzył nieczysto, natomiast poprawka Ibry została odbita przez obrońcę. trzy minuty później znakomitą paradą popisał się Sirigu. Po wrzutce z narożnika boiska piłka odbiła się od jednego z Paryżan i bez namysłu z woleja uderzył Erding, ale na przeszkodzie stanął mu bramkarz PSG. W 42 minucie było już 2:0 dla gospodarzy. Maxwell wrzucił piłkę w pole karne z lewej strony wprost na główkę Ibry, który bez problemu umieścił futbolówkę w siatce.

Na początku drugiej połowy fantastycznym strzałem z 20 metrów popisał się Cavani, ale tym razem Ruffier zachował się bez zarzutu. Następnie w przeciągu minuty gospodarze wymierzyli „Zielonym” dwa ciosy, które położyły gości na deskach. Najpierw w 62 minucie kolejny błąd defensywy wykorzystał Zlatana Ibrahimović podwyższając wynik na 3:0, a już 60 sekund później na 4:0 podwyższył Cavani, który z przed pola karnego przymierzył i zewnętrzną częścią stopy fenomenalnie umieścił futbolówkę tuż przy słupku. W 71 minucie błąd popełnił Clément Turpin, który nie podyktował rzutu karnego po faulu Ruffier’a na Zlatanie. Jednak „co się odwlecze to nie uciecze” i już minutę później hat-trick’a skompletował Ibrakadabra. Verratti znakomicie podał do Szweda, ten urwał się obrońcą i wymierzył egzekucję Ruffierowi. W 83 minucie goście mogli zdobyć bramkę honorową, ale Sirigu nie dał sie pokonać. W zamieszaniu w polu karnym najlepiej znalazł się Gradel, ale jego uderzenie wybronił bramkarz PSG.

Wszystkie wyniki:

Olympique Marsylia – Nice 4:0
AS Monaco – Lille 1:1
Caen – Stade Rennes 0:1 (Toivonen 88′ (karny)
Lens – Stade de Reims 4:2 (Cyprien 45′, Chavarría 47′, Touzghar 61′ (karny), Coulibaly 87′ (karny) – Mandi 7′, Courtet 80′)
Lorient – Guingamp 4:0 (Jeannot 58′, Lavigne 80′,  90′, Ayew 83′)
Nantes – Montpellier 1:0 (Gakpe 78′)
Toulouse – Evian TG 1:0 (Regattin 78′)
Bordeaux – Bastia 1:1 (Rolan 78′ – Tallo 18′)
Metz – Olympique Lyon 2:1 (N’Gbakoto 82′ (karny), Falcón 86′ – Lacazette 68′)
Paris Saint-Germain – Saint-Etienne 5:0

BettersBettersBetters