Środową serie gier w Lidze Mistrzów pojedynkiem na stadionie w Petersburgu zainaugurowały ekipy Zenitu i AS Monaco. Gospodarze w lidze spisują się fantastycznie. Prowadzą, mając nad drugim CSKA cztery punkty przewagi. Monaco, w lidze spisuje się w kratkę i po ostatniej porażce z Niceą 0:1 zajmują 12 miejsce w lidze. Warto wspomnieć, że obie ekipy w pierwszej kolejce wygrały. Zenit na wyjeździe z Benicą 2:0, natomiast piłkarze z Księstwa skromnie 1:0 z Bayerem.
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, ale zarazem bardzo nudna. Interesująca sytuacja, stworzona przez Zenit po akcji Danego, przydarzyła sie w 29 minucie. Po indywidualnej akcji Portugalczyka, piłka została wybita na korner. Ani Francuzi, ani Rosjanie nie mogli znaleźć recepty na defensywę rywala. Monaco, choć częściej było blisko bramki Lodygina, swoją pierwszą groźną sytuacje stworzyli w 43 minucie, kiedy piłka wybita na 16 metr znalazła się pod nogami Ocamposa, który silnym strzałem zmusił bramkarza gospodarzy do wysiłku. W pierwszej połowie niestety nic ciekawego już się nie wydarzyło.
Druga połowa rozpoczęła się od ciekawej sytuacji Hulka, który wyłożył Rondonowi, ale ten nie trafił czysto w futbolówkę i Subasić pewnie złapał piłkę. Ta dogodna sytuacja, bardzo nakręciła gospodarzy. Stwarzali kolejne groźne sytuacje m.in: Hulk, Danny czy Rondon, ale albo ich strzał była zablokowany lub niecelny, bądź też na posterunku był Subasić. Monaco zdołało solidnie odpowiedzieć w 72 minucie. Niefrasobliwość obrońców Zenitu próbował wykorzystać Carrasco, ale dobrze jego dwa strzały obronił Lodygin. Ostatnie minuty meczu, to ogromny napór Zenitu, na denfensywe gości. Całkowicie zepchnęli piłkarzy Jardima na 30 metr, sami próbując wykreować jakoś składną sytuację. Niestety, mimo wszelkich prób mecz zakończył się podziałem punktów. Trzeba przynać, patrząc przez pryzmat całego spotkania, był to wynik całkowicie zasłużony.
Zenit Sankt Petersburg : (0:0) AS Monaco
Zółte Kartki: Toulalan, Fabinho, Dirar
Zenit: Lodygin (GK); Criscito, Lombaerts, Garay, Anyukov (88′ Arshavin); Garcia, Faizulin; Danny (C), Shatov (66′ Smolnikov), Hulk; Rondon (75′ Kerzhakov)
AS Monaco: Subasić (GK); Kurzawa, Carvalho, Raggi, Fabinho; Kondogbia, Toulalan (C), Moutinho (90+ Bakayoko); Ocampos (80′ Germain), Berbatov (52′ Ferreira-Carrasco), Dirar
Sędzia: Mark Clattenburg (Anglia)
Mateusz Wojtyra
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.