Manchester City 3:1 Club Brugge – skrót meczu. Guardiola może odetchnąć z ulgą (WIDEO)

Manchester City 2025
fot. Manchester City

Manchester City ostatecznie zameldował się w fazie pucharowej Ligi Mistrzów.

Ostatnie miesiące były niezwykle trudne dla „The Citizens”. Ekipa z Etihad Stadium wręcz nie przyzwyczaiła nas w ostatnich latach do takich wyników. O ile zaczęła się poprawiać ich sytuacja w Premier League, to do ostatniej kolejki nie byli pewni zameldowania się w topowej 24-ce fazy ligowej Champions League.

Zwłaszcza, że ten wieczór też zaczął się kiepsko dla Manchesteru City, bowiem to Club Brugge zadało pierwszy cios. Jeszcze przed przerwą Raphael Onyedika zaskoczył Edersona.

Po zamianie stron jednak to już gospodarze dominowali na boisku. Po świetnej akcji Mateo Kovacić w 53. minucie. Niemal dziesięć minut później było już 2:1 dla ekipy Josepa Guardioli po samobóju Joela Ordoneza. Wynik ustalił Savinho. Warto podkreślić, że dwie asysty odnotował John Stones.

W 70. minucie w barwach Club Brugge na boisku pojawił się Michał Skóraś.

Ostatecznie happy end dla Manchesteru City stał się faktem, awansowali z 22. miejsca w tabeli do fazy pucharowej. Club Brugge natomiast zajęło ostatnie miejsce dające awans – 24.

Zobacz wideo:

BettersBettersBetters