Manchester United remisuje na własnym terenie z Chelsea 1:1, w meczu 10. kolejki Premier League.
Mecz ten miał poniekąd stanowić odpowiedź na pytanie, czy wysoka wygrana z Leicester w pucharze to był wyjątek, czy jednak coś na podobieństwo „efektu nowej miotły” działa również w najlepszych ligach świata i „Czerwone Diabły” pod okiem nowego, tymczasowego szkoleniowca rzeczywiście odzyskują przynajmniej cień dawnego blasku?
Oczywiście jeden mecz to za mało, by wyciągać tak daleko idące wnioski, jednak dziś United spisało się nieźle. Pierwszy gol padł dopiero w 70. minucie, za sprawą wykorzystanego przez Bruno, rzutu karnego. ekipa z Londynu natychmiast przygotowała jednak ripostę i zaledwie cztery minuty później, z gola na wagę remisu cieszył się Caicedo.
Bruno's first #PL goal of the campaign ✅
🤳 @Snapdragon#MUFC || #ShotOnSnapdragon pic.twitter.com/FM4ZmbZTFU
— Manchester United (@ManUtd) November 3, 2024
Jestem studentem na profilu dziennikarskim, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z dziennikarstwem sportowym. Odkąd pamiętam szczególnie pasjonowały mnie skoki narciarskie, jednak od EURO 2012, śledzę również (prawie) wszystko, co związane z piłką nożną. Prywatnie sympatyk polskiej Ekstraklasy i kibic Legii Warszawa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.