Manchester United pokonuje Brentford na Old Trafford, w meczu 8. kolejki Premier League.
Podopieczni Erika ten Haga doczekali się upragnionego przełamania. Drużyna, która niebezpiecznie zbliżała się już w kierunku strefy spadkowej, wykorzystuje niestabilną formę gości i odnosi pierwsze zwycięstwo od 17 września.
Trzeba jednak podkreślić, początek wcale nie był taki kolorowy. To Brentford zdobyło bramkę jako pierwsze, ustalając wynik pierwszej połowy, w 5. minucie doliczonego czasu – na listę strzelców wpisał się Pinnock. Druga połowa przyniosła jednak przebudzenie gospodarzy. Najpierw, natychmiast po gwizdku rozpoczynającym drugą część rywalizacji, do wyrównania doprowadził Garnacho, a piętnaście minut później swoje pięć groszy dołożył Hojlund. Jak się okazało, gol Hojlunda był już ostatnim w trakcie omawianego meczu, a Manchester zwyciężył w tym starciu 2:1.
We return with a win! 🙌#MUFC || #MUNBRE pic.twitter.com/LA5iXtOvzH
— Manchester United (@ManUtd) October 19, 2024
Jestem studentem na profilu dziennikarskim, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z dziennikarstwem sportowym. Odkąd pamiętam szczególnie pasjonowały mnie skoki narciarskie, jednak od EURO 2012, śledzę również (prawie) wszystko, co związane z piłką nożną. Prywatnie sympatyk polskiej Ekstraklasy i kibic Legii Warszawa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.