Męczarnie wynagrodzone w końcówce: Real Madryt 3:0 Valladolid – skrót meczu (WIDEO)

blank
fot. Marta Fernandez Jimenez / Shuterstock

Cóż, użyte przeze mnie w tytule słowo „męczarnie” dość sprawnie opisuje wydarzenia, które miały miejsce w pierwszej połowie spotkania Realu Madryt przeciwko Valladolid, w ramach drugiej kolejki La Ligi.

Myślę, że pierwsze 45 minut najskuteczniej można opisać poprzez statystyki: po pierwsze – w tym czasie obydwie drużyny zdołały oddać w sumie po jednym (niezbyt groźnym) strzale na bramkę. Drugą sprawą jest współczynnik xG, który przed przerwą wynosił 0.10 w przypadku Realu Madryt i 0.12 przy zespole z Valladolid. Prawdopodobnie kibice zgromadzeni na trybunach mieli już kiedyś okazję oglądać nieco bardziej emocjonujące spotkania.

Po kilkunastominutowym odpoczynku, mecz nabrał tempa. Obudziła się przede wszystkim drużyna ze stolicy Madrytu, która premierowy cios wyprowadziła w 50. minucie rywalizacji: Fede Valverde uderza bezpośrednio z rzutu wolnego i otwiera wynik meczu.

W kolejnych minutach ponownie jedynymi wydarzeniami, które zostały zapisane w protokole były liczne zmiany i jedna żółta kartka, którą wyłapał Arda Güler. Sytuacja zmieniła się jednak pod koniec, kiedy to Real Madryt zdecydował się w pewny sposób przypieczętować swoją wyższość w tym starciu.

Najpierw o trafienie pokusił się Brahim Diaz, a na samym końcu, w szóstej minucie doliczonego czasu, kibiców gospodarzy uszczęśliwił Endrick.