Od futbolu w wydaniu hiszpańskim nie ma przerwy. Po dzisiejszym ostatnim meczu 13. kolejki La Liga, kolejne spotkanie z drużynami z ojczyzny Cervantesa przychodzi następnego dnia. Z tą różnicą, że stawką nie będą 3 oczka, tylko być albo nie być w dalszych etapach rozgrywek. Większość starć będzie wyglądać jak pojedynek Dawida z Goliatem, gigant kontra kopciuszek, mali kontra wielcy – Copa del Rey, czyli początek grudnia z Pucharem Króla.
Już we wtorek walkę na trzecim froncie rozpocznie Atlético Madryt, któremu przyjdzie się zmierzyć w pucharowym dwumeczu z Reus Deportiu, drużyną z Katalonii, która aktualnie gra w trzeciej grupie Segunda División B (trzeci poziom rozgrywek w Hiszpanii) i jest jej liderem. Oczywiście zdecydowanym i niekwestionowanym faworytem są podopieczni Cholo Simeone, choć grający ostatnio bardzo zachowawczo (zwłaszcza w ofensywie) to jednak skutecznie punktujący w ekstraklasie. Rozstrzygnięcie dwumeczu już na starcie, czy może trzecioligowcy spróbują nawiązać walkę z madryckim gigantem? Pierwszy mecz odbędzie się w Katalonii.
W środę swoje spotkania w Pucharze Króla rozegra wielka hiszpańska dwójka, czyli FC Barcelona i Real Madryt. Obrońcy trofeum ze względu na udział w Klubowych Mistrzostwach Świata już pod koniec października rozegrali pierwszy mecz w tych rozgrywkach, bezbramkowo zremisowany na wyjeździe, ze spadkowiczem trzeciej ligi hiszpańskiej, Villanovense. Mimo że wtedy Luis Enrique wystawił wtedy drugi, a nawet trzeci garnitur, to i tak rezultat ten podpadał pod niespodziankę. Wyrok, który dosyć łatwo przewidzieć, wyda Camp Nou. Natomiast bardzo przeciętnie grający ostatnio Królewscy zmagania w Copa del Rey rozpoczną dwumeczem z Cádiz CF, również trzecioligowcem. Faworyt jest oczywisty, ale dla Rafaela Beníteza jest to ważne spotkanie, ze względu na kontuzje wśród obrońców i konieczność grania tymi piłkarzami, którzy jeszcze nie zdążyli złapać kontuzji. Tyle dobrego dla Realu Madryt, że przychodzi im z pomocą luźniejszy terminarz i rywale, z którymi zgubienie punktów mogłoby zakończyć karierę aktualnego trenera Los Blancos w stolicy Hiszpanii. Pierwszy mecz odbędzie się na stadionie gospodarzy, czyli Cádizu.
Czwartkowy mecz 1/16 Copa del Rey będzie powtórką spotkania 11. kolejki Primera División, czyli UD Las Palmas kontra Real Sociedad San Sebastián po raz drugi w tym sezonie. Beniaminek La Liga pokonał słabych w tym sezonie Basków 2:0, a z posadą szkoleniowca Txuri-Urdin pożegnał się David Moyes. Teraz jednak nadarza się szansa na rewanż dla gości czwartkowego spotkania. A może będzie powtórka z historii? Przekonamy się, komu z tego starcia dwóch pierwszoligowców dane będzie grać dalej w Pucharze Króla.
WTOREK – 1 GRUDNIA 2015
19:55 Puchar Króla: REUS DEPORTIU – ATLÉTICO MADRYT
Komentarz: Piotr Laboga – Leszek Orłowski
ŚRODA – 2 GRUDNIA 2015
19:55 Puchar Króla: FC BARCELONA – CF VILLANOVENSE
Komentarz: Rafał Wolski – Leszek Orłowski
21:55 Puchar Króla: CÁDIZ CF – REAL MADRYT
Komentarz: Adam Marchliński – Krzysztof Przytuła
CZWARTEK – 3 GRUDNIA 2015
21:55 Puchar Króla: UD LAS PALMAS – REAL SOCIEDAD
Komentarz: Piotr Laboga – Leszek Orłowski
Twitter – https://twitter.com/pietro_gg
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.