Piłkarze klubów Fortuna 1.Ligi nie zwalniają tempa. Po kolejce rozgrywanej w ciągu tygodnia czas na weekendowe zmagania. Warto dodać, że na stadiony wrócą kibice, zapełniając je póki co w 25%.
Dzisiaj o 20:00 Odra Opole podejmie na własnym boisku Chrobrego Głogów. Będzie to bardzo ważne spotkanie w kontekście walki o utrzymanie, bowiem gospodarze zajmują na ten moment 16. miejsce, goście natomiast 14. Obie drużyny dzielą zaledwie 3. punkty, więc stawka jest ogromna. Zarówno jedni, jak i drudzy spisują się w ostatnich tygodniach bardzo podobnie, co zwiastuje nam wyrównany mecz. Jesienią po świetnym pojedynku lepsi okazali się podopieczni Ivana Djurdjevicia, wygrywając 3-2. Jak będzie tym razem?
W sobotę zaczynamy już o 12:30 w Legnicy, gdzie miejscowa Miedź zmierzy się z Termalicą Nieciecza. Będzie to kolejne starcie między drużynami znajdującymi się blisko siebie. Zespół ze Śląska plasuje się na 5. pozycji z dorobkiem 39. „oczek”, popularne „Słoniki” z kolei zgromadzili do tej pory na swoim koncie 3. punkty mniej i znajdują się tuż za strefą barażową. Obie ekipy przystąpią do tego meczu podbudowane wyjazdowymi triumfami – podopieczni Dominika Nowaka wygrali z Olimpią 2-1, a niecieczanie niespodziewanie pokonali Wartę 3-1. Na jesieni minimalnie lepsza okazała się Miedź. O 15:00 rozpocznie się pojedynek pomiędzy Puszczą Niepołomice a wspomnianą przed chwilą Olimpią. Obie drużyny dzieli tylko jedno „oczko” i dwa miejsca w ligowej tabeli („Żubry” są 11, a grudziądzanie 9.). Zespół Tomasza Tułacza jest niepokonany od 5. kolejek, a z dwóch ostatnich trudnych wyjazdów (z Mielca i Bielska-Białej) przywiózł cenne remisy. Goście po przerwie spowodowanej pandemią pozostają bez zwycięstwa, więc będą chcieli się w końcu przełamać. Mimo tego to klub z Małopolski jest faworytem. W jesiennym spotkaniu tych drużyn było 1-1. O 17:30 Radomiak Radom podejmie na własnym terenie Chojniczankę Chojnice. „Zieloni” słabo rozpoczęli wiosenne zmagania (od dwóch porażek), ale w czerwcowych potyczkach spisują się już o wiele lepiej ( odnieśli dwa zwycięstwa i zanotowali tyle samo remisów). Bez dwóch zdań odczuwają jednak niedosyt po ostatnim meczu w Sosnowcu, gdzie prowadzili już 2-0, ale roztrwonili tę przewagę i musieli zadowolić się tylko jednym punktem. Niemniej jednak podopieczni Dariusza Banasika już nie pierwszy raz mają problem z utrzymaniem dwubramkowego prowadzenia. U siebie spisują się jednak bardzo dobrze, o czym świadczą dwa czyste konta w spotkaniach z Odrą i Chrobrym. Goście po wygranej w Tychach zdobyli tylko jedno „oczko” w dwóch następnych starciach z drużynami walczącymi o utrzymanie, przez co ich strata do bezpiecznej strefy to 6. punktów. Zespół Mirosława Smółki potrzebuje wygranej, ale doskonale wiemy, że na boisku w Radomiu będzie to niezwykle trudne. Jesienią Radomiak triumfował 3-1 i w sobotnie popołudnie też będzie zdecydowanym faworytem.
W niedzielę o 12:30 GKS Tychy zmierzy się z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Gospodarze spisywali się fatalnie w pierwszych wiosennych meczach, co zaowocowało dwukrotną zmianą trenerów. Wczoraj ekipa ze Śląska w końcu się przełamała, wygrywając z Wigrami w Suwałkach 1-0. Być może to zwycięstwo pozwoli wrócić tyszanom na właściwe tory i włączyć się do walki o grę w barażach. Ich najbliższe zadanie jest bardzo trudne, bowiem będą oni gościć lidera rozgrywek. Podopieczni Krzysztofa Brede na wiosnę byli nie do zatrzymania i odprawiali z kwitkiem kolejnych rywali. Trzy dni temu podzieli się jednak punktami z Puszczą (2-2), ale nadal znajdują się na czele stawki, mając tyle samo „oczek”, co 2. Stal i dwa więcej niż 3. Warta. W jesiennym pojedynku obu zespołów padł remis 2-2. O 15:00 Stomil zagra z Wigrami. Piłkarze z Warmii i Mazur bardzo słabo spisują się na wyjazdach, o wiele lepiej z kolei u siebie. Wczoraj ulegli w Mielcu Stali 0-1 po kuriozalnej bramce samobójczej. Podopieczni Adama Majewskiego mają pięciopunktową przewagę nad strefą spadkową, więc nie mogą być pewni utrzymania. Goście zamykają tabelę z dorobkiem zaledwie 20. „oczek” na koncie i najbliższy mecz będzie tak naprawdę ostatnim dzwonkiem na to, żeby powalczyć jeszcze o pozostanie w Fortuna 1.Lidze. Ekipa prowadzona przez Pawła Crettiego ostatni raz wygrała w 18. kolejce, więc powodów do optymizmu nie ma. Jesienią w pojedynku tych drużyn padł bezbramkowy remis. O 17:30 na zakończenie tej serii gier Warta Poznań podejmie Sandecję Nowy Sącz. Zespół Piotra Tworka zanotował dwie niespodziewane porażki z rzędu ( z Odrą 0-2 i z Termalicą 1-3), w wyniku czego spadł na 3. miejsce w tabeli, a to nie zdarzyło się już od bardzo dawna. Strata do prowadzącej dwójki to tylko 2. punkty, więc szybko może się to zmienić. Zobaczymy, czy klub z Wielkopolski będzie w stanie szybko się podnieść i wrócić na ścieżkę zwycięstw. Goście z Małopolski ostatnimi czasy lepiej spisują się w delegacji, a u siebie rozczarowują, czego potwierdzeniem był remis z Odrą 1-1. Niemniej jednak podopieczni Tomasza Kafarskiego zajmują 8. miejsce w rozgrywkach z dorobkiem 36. punktów na koncie i wciąż mają duże szanse na występ w barażach. Jesienią Warta triumfowała 2-1.
PIĄTEK – 19 CZERWCA
20:00 Fortuna 1. Liga – 27. kolejka: ODRA OPOLE – CHROBRY GŁOGÓW
SOBOTA – 20 CZERWCA 2020
12:30 Fortuna 1. Liga – 27. kolejka: MIEDŹ LEGNICA – BRUK-BET TERMALICA NIECIECZA
15:00 Fortuna 1. Liga – 27. kolejka: PUSZCZA NIEPOŁOMICE – OLIMPIA GRUDZIĄDZ
17:30 Fortuna 1. Liga – 27. kolejka: RADOMIAK RADOM – CHOJNICZANKA CHOJNICE
NIEDZIELA – 21 CZERWCA 2020
12:30 Fortuna 1. Liga – 27. kolejka: GKS TYCHY – PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA
15:00 Fortuna 1. Liga – 27. kolejka: STOMIL OLSZTYN – WIGRY SUWAŁKI
17:30 Fortuna 1. Liga – 27. kolejka: WARTA POZNAŃ – SANDECJA NOWY SĄCZ
Pasjonat angielskiej piłki, Madridista od małego, oddany kibic Radomiaka, sympatyk Czarnych Radom.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.