Wszyscy nie możemy doczekać się już rozpoczęcia nowego sezonu w najlepszych ligach europejskich, ale póki co musimy zadowolić się oglądaniem czołowych zespołów Europy w International Champions Cup.
Dzisiejszej nocy odbędą się trzy pojedynki. Najpierw godzinę po północy na boisko wybiegną piłkarze Realu Madryt i Arsenalu Londyn. „Królewscy” mają za sobą fatalny sezon, który zakończył się dla nich tak naprawdę na początku marca. Zinedine Zidane miał dużo czasu, żeby zastanowić się, jak powrócić z tym zespołem do wygrywania. Florentino Perez zdecydował się w końcu na konkretne ruchy transferowe. Do stolicy Hiszpanii trafili młodziutcy Rodrygo Goes oraz Kubo, a także Eder Militao, Ferland Mendy, Luka Jović i przede wszystkim Eden Hazard, który ma być liderem nowego projektu Los Blancos. Z Madrytu odeszło za to kilku zawodników, a wśród sprzedanych znajdą się prawdopodobnie również Gareth Bale czy James Rodriguez. Real tego lata rozegrał do tej pory jeden sparing, przegrywając z Bayernem 1-3. Mimo porażki gra „Królewskich” nie była taka zła. „Kanonierzy” natomiast zeszłego sezonu z pewnością nie zaliczą do udanych, bowiem w lidze zajęli 5. miejsce i przegrali w finale Ligi Europy z Chelsea, przez co nie wystąpią w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Póki co nie szaleją na rynku transferowym, ale są o krok od wypożyczenia Daniego Ceballosa, a więc pomocnika swoich najbliższych rywali. Londyn opuścili za to Aaron Ramsey, Petr Cech, David Ospina czy Danny Welbeck. Ekipa Unaia Emery’ego w tegorocznej edycji spisuje się rewelacyjnie. Najpierw pokonała Bayern 2-1, a następnie rozbiła Fiorentinę 3-0.
O 3. nad ranem rozpoczną się dwa spotkania. W pierwszym z nich wspomniany wcześniej Bayern Monachium zagra z A.C. Milan. Bawarczycy do tej pory przegrali z Arsenalem i zwyciężyli z Realem Madryt. Podopieczni Niko Kovaca w poprzedniej kampanii rozczarowywali, ale ostatecznie siegnęli po mistrzostwo i puchar Niemiec. Teraz ich celem jest walka o Ligę Mistrzów. Szeregi niemieckiego hegemona zasilili jak na razie obrońcy: Lucas Hernandez i Benjamin Pavard, za których zapłacono w sumie 115. milionów euro. Monachium opuścili natomiast Rafinha, Mats Hummels i grający tu od lat skrzydłowi Arjen Robben i Franck Ribery. Milan był bliski kwalfikacji do LM, ale koniec końców znalazł się poza czołową czwórką Serie A. Dzisiejszej nocy zagra pierwszy raz w tej edycji ICC. Tego lata do Mediolanu trafili Theo Hernandez, Rade Krunić, a z Atalanty wykupiony został Franck Kessie. Z Mediolanu nie odeszli za to znaczący piłkarze. W drugim starciu zmierzą się Chivas Guadalajara i Atletico Madryt. Ci pierwsi to jeden z najbardziej znanych meksykańskich zespołów, dwunastokrotny zwycięzcali ligi meksykańskiej. Ostatni raz wygrał ją w 2017. roku. Chivas w tym sezonie radzi sobie jak na razie słabo. Przegrało w towarzyskich meczach z Fiorentiną 1-2 i z Benficą 0-3, a na inaugurację rodzimej ligi uległo niespodziewanie Santos Laguna aż 0-3. Rojiblancos poprzedniego sezonu nie zaliczą do udanych,ale małym pocieszeniem dla nich jest to, że w rozgrywkach La Ligi znaleźli się przed Realem, zajmując ostatecznie miejsce nr 2. Włodarze klubu ze stolicy Hiszpanii sięgnęli tego lata dość głęboko do portfela, wydając na transfery aż 243,5 miliona euro. Najwięcej( aż 126. milionów) kosztował młody Portugalczyk Joao Felix, który ma być gwiazdą drużyny Diego Simeone.
Jutro o 13:30 rozpocznie się pojedynek Juventusu Turyn z Interem Mediolan. Dla obu ekip będzie to pierwszy występ w tegorocznej edycji International Champions Cup. Piłkarze „Starej Damy” bez najmniejszych problemów zwyciężyli w Serie A, ale zawiedli w Pucharze Włoch i przede wszystkim w Lidze Mistrzów, w której zdobyciu nie pomógł nawet Cristiano Ronaldo. Teraz ma być jednak inaczej. W zrealizowaniu tego celu mają pomóc nowi zawodnicy z Matthijsem de Ligtem na czele. Juve zapłaciło za Holendra aż 85,5. miliona euro. Ekipa z Mediolanu po raz drugi z rzędu zagra w LM. Awans do tych elitarnych rozgrywek wywalczyła ona rzutem na taśmę, wyprzedzając w ogólnym rozrachunku Milan czy Romę. Działacze Internazionale wydali na transfery tyle, co ich najbliżsi rywale. Największym wzmocnieniem wydaje się być jednak zawodnik, który przybył za darmo, czyli Diego Godin. Liczymy na dobry futbol we włoskim wydaniu.
ŚRODA – 24 LIPCA 2019
01:00 International Champions Cup: REAL MADRYT CF – ARSENAL FC
Komentarz: Tomasz Smokowski
03:00 International Champions Cup: FC BAYERN MONACHIUM – AC MILAN
Komentarz: Mariusz Hawryszczuk
03:00 International Champions Cup: CHIVAS DE GUADALAJARA – ATLETICO MADRYT
Komentarz: Grzegorz Michalewski
13:30 International Champions Cup: JUVENTUS FC – INTER MEDIOLAN
Komentarz: Roman Kołtoń
Pasjonat angielskiej piłki, Madridista od małego, oddany kibic Radomiaka, sympatyk Czarnych Radom.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.