Michał Probierz wypowiedział się na temat jednej ze zmian personalnych, na którą zdecydował się przy okazji powołań na najbliższe mecze Ligi Narodów. Selekcjoner zrezygnował z usług ofensywnego pomocnika.
Choć ostatnie miesiące na amerykańskich boiskach w wykonaniu Mateusza Bogusza, toczą się dla Polaka w sposób wręcz wymarzony, debiut w reprezentacji zdawał się być brutalną weryfikacją tego, jak długa droga faktycznie go jeszcze czeka, by stać się jednym z kluczowych, bądź choćby podstawowych wyborów 52-latka.
Zawodnik Los Angeles FC, przeciwko Chorwacji wypadł…lekko mówiąc przeciętnie. Na najbliższe spotkania natomiast w ogóle nie otrzymał powołania. Michał Probierz wyjaśnił swoją decyzję w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”:
– Każdy trener ma prawo do swojego wyboru. Teraz wziąłem do kadry Kacpra Kozłowskiego, którego potrzebuję na nadchodzące spotkania, wziąłem też Bartosza Kapustkę, którego również potrzebuję. Wiem, z jakich powodów ich powołałem, są potrzebni, by wzmocnić rywalizację, ale też by pomogli zrealizować cel wyznaczony na te mecze.
– Ale teraz będziemy grać z innym zespołem? Nie, z tym samym. Potrzebuję innych zawodników i tyle. – powiedział selekcjoner reprezentacji Polski.
Jestem studentem na profilu dziennikarskim, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z dziennikarstwem sportowym. Odkąd pamiętam szczególnie pasjonowały mnie skoki narciarskie, jednak od EURO 2012, śledzę również (prawie) wszystko, co związane z piłką nożną. Prywatnie sympatyk polskiej Ekstraklasy i kibic Legii Warszawa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.