Motor Lublin remisuje na własnym terenie z Legią Warszawa 3:3, w meczu zamykającym 24. kolejkę PKO BP Ekstraklasy.
Pierwsza bramka w tym meczu padła z udziałem Guala, w 11. minucie. Sama sytuacja była niezwykle kuriozalna. Bramkarz gospodarzy złapał piłkę i myśląc, że został odgwizdany spalony, wypuścił ją sobie na kilka metrów, w celu spokojnego rozpoczęcia od rzutu wolnego. Tymczasem hiszpański napastnik natychmiast się zerwał, wykorzystując tę nietypową szansę. Pierwsza połowa zakończyła się jednak ostatecznie remisem – w 37. minucie do wyrównania doprowadził Van Hoeven. Dziesięć minut po wznowieniu drugiej połowy Chodyna ponownie wyprowadził Legię na prowadzenie, na co również Motor znalazł ripostę – 65. minuta to gol Mraza. I choć chwilę później Rosę pokonał Morishita, to w dziesiątej minucie doliczonego czasu, wynik na 3:3 ustalił Mraz, wykorzystując dobitkę po rzucie karnym,
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.