Niespodzianka w Mediolanie!

blank
fot.

W ostatnim niedzielnym meczu 10 kolejki Serie A doszło do sporej niespodzianki. Na stadionie Giuseppe Meazzy w Mediolanie AC Milan przegrywa z Palermo 0-2. Spotkanie nie stało na najwyższym poziomie ale goście wygrali zasłużenie po samobójczym golu Zapaty i bramce Dybala. To trzeci mecz z rzędu bez zwycięstwa gospodarzy. Z drugiej strony beniaminek z Palermo wygrywa 2 mecz z kolei.pal

Do tego spotkania gracze goście przystąpili w dobrych nastrojach po wygranej w środku tygodnia z Chievo. Zupełnie inna atmosfera panowała w obozie ekipy Filippo Inzaghiego, która zremisowała ostatnie dwa spotkania i plasowała się w środku tabeli. Ku zaskoczeniu wszystkich od początku to goście ruszyli do ataku. Stwarzali więcej sytuacji pod bramką Lopeza. Bardzo pechowo spotkanie rozpoczął stoper gospodarzy Alex, który doznał kontuzji juz w 3 minucie i został zmieniony przez Zapatę. Milan miał przewagę w posiadaniu piłki, choć zbyt wiele z tego nie wynikało. A gracze Iachiniego poczynali sobie bardzo śmiało. W 22 minucie piękny strzał z ponad 20 metrów oddał Laazar jednak Lopez sparował piłkę na rzut rożny. Ten sam zawodnik dośrodkował a piłkę próbował wybijać Cristian Zapata ale zrobił to tak niefortunnie, że pokonał własnego bramkarza. Od 23 minuty Palermo zasłużenie prowadziło. Milan jeszcze nie wszedł dobrze w spotkanie a chwilę później przegrywał już 0 do 2. W 26 minucie Baretto zagrał do Paulo Dybala. Ten minął dwóch rywali i strzałem po długim rogu pokonał Diego Lopeza. W 39 minucie kolejny rzut rożny dla gości . Tym razem piłka wybita przez obrońców spadła pod nogi Baretty, ale jego atomowy strzał obronił goalkeeper Rossonerich. Do przerwy wynik się już nie zmienił. Niesamowity wydawał się fakt, że gospodarze nie oddali żadnego celnego strzału na bramkę.

Po zmianie stron Filippo Inzaghi dokonywał zmian jednak to nie przynosiło efektu. Do 63 minuty Milan nie potrafił skierować piłki w światło bramki gości. Palermo dobrze się broniło ale też w ataku stwarzali zagrożenie. Dobrze spisywał się Sorrentino, który w drugiej części miał sporo pracy. Bardzo zawodziła skuteczność gospodarzy i to była jedna z przyczyn tak słabego występu. W końcówce spotkanie zrobiło się bardzo wyrównane, mieliśmy wiele okazji z jednej i drugiej strony. Żaden z bramkarzy jednak nie musiał już wyciągać piłki z siatki. Palermo zwyciężyło na stadionie San Siro w Mediolanie i zdobyło bardzo cenne 3 punkty. Milan natomiast jest trzeci mecz z rzędu bez zwycięstwa. Takie serie zbyt często graczą Rossonerich się nie przytrafiają.

AC Milan vs Palermo 0-2 (0-2) C.Zapata 23′-sam, P.Dybala 26′

Milan: Lopez – Abate, Alex (Zapata), Rami, De Sciglio – Poli (El Shaaraway), De Jong, Saponara – Menez, Torres, Honda (Pazzini) [F.Inzaghi]

Palermo: Sorrentino – Munoz, Gonzalez, Andelkovic – Baretto, Laazar, Morganella, Bolzoni, Maresca (N’Goyi), Vazquez (Belotti) – Dybala [G.Iachini]

Sędzia: Andrea Gervasoni