Oficjalnie: Probierz odchodzi z reprezentacji Polski

Wreszcie wszystko jasne.

W czwartkowy poranek Polski Związek Piłki Nożnej potwierdził, że selekcjoner złożył rezygnację ze stanowiska. Decyzja ta kończy jego trwającą niespełna rok przygodę z kadrą narodową, w której nie brakowało emocji, kontrowersji i trudnych decyzji personalnych.

Oświadczenie selekcjonera Michała Probierza

– Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera. Pełnienie tej funkcji było spełnieniem moich zawodowych marzeń i największym życiowym… pic.twitter.com/wbP7BDwbjD

— PZPN (@pzpn_pl) June 12, 2025

W oficjalnym komunikacie opublikowanym przez PZPN znalazły się słowa samego Probierza, który zdecydował się na odejście ze względu na dobro drużyny. – „Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera” – oświadczył trener. Zaznaczył również, że prowadzenie reprezentacji było dla niego spełnieniem marzeń i największym zaszczytem w karierze.

– Dziękuję wszystkim współpracownikom, pracownikom PZPN i zawodnikom. Trzymałem i nadal będę trzymał za Was kciuki – dodał.

Burzliwe tygodnie i utrata kontroli

Rezygnacja Probierza nie była całkowitym zaskoczeniem. Ostatnie tygodnie wokół reprezentacji były pełne napięć i nieporozumień. Najpierw Robert Lewandowski zrezygnował z udziału w czerwcowym zgrupowaniu, tłumacząc to potrzebą odpoczynku. Decyzja ta odbiła się szerokim echem i wywołała dyskusje w mediach oraz wśród kibiców.

Następnie Probierz ogłosił, że opaskę kapitańską przejmuje Piotr Zieliński. Ten krok wywołał prawdziwą burzę – Lewandowski zapowiedział, że nie zagra więcej w kadrze, dopóki Probierz będzie za nią odpowiedzialny. Wszystko to działo się tuż przed ważnym meczem eliminacyjnym, który Polska przegrała z Finlandią 1:2.

Co dalej z kadrą?

Choć jeszcze kilka dni temu Probierz zapewniał, że nie zamierza ustępować ze stanowiska, wydarzenia ostatniego tygodnia diametralnie zmieniły sytuację. Presja ze strony opinii publicznej, konflikt z kluczowym zawodnikiem i porażka w Helsinkach przesądziły o jego decyzji.

Teraz przed PZPN-em stoi pilne zadanie – wyłonienie nowego selekcjonera, który w krótkim czasie będzie musiał przygotować drużynę na wrześniowe spotkania z Holandią i Finlandią.