Ostatni akt siatkarskiej OrlenLigi. Czy w Łodzi możliwa jest sensacja?

blank
fot.

To będzie wyjątkowy dzień dla Budowlanych Łódź. Zespół, grający na co dzień w Atlas Arenie, po raz pierwszy zagra w finale OrlenLigi. Faworytem jednak nie będzie, bowiem Chemik Police wydaje się być zespołem lepszym i bardziej doświadczonym. Gospodynie na pewno powalczą i przynajmniej w pierwszym meczu postarają się o zwycięstwo. 

Statystycznie rzecz biorąc, Budowlani Łódź nie mają czego w finale szukać. Na 10 bezpośrednich spotkań, przegrali aż 9. Co ciekawe, jedyne zwycięstwo odnieśli właśnie w ostatnim pojedynku, który odbył się 12 marca 2017 roku. Kibice zgromadzeni w łódzkiej Atlas Arenie zobaczyli bardzo ciekawy spektakl, zakończony zwycięstwem gospodyń 3:1. Była to duża sensacja, dająca nadzieję kibicom Budowlanych na piątkowe spotkanie. Warto jednak wspomnieć, że Chemik miał już wtedy zapewnione pierwsze miejsce w sezonie zasadniczym i nie musiał się zbytnio wysilać. Sukces drużyny z Łodzi trzeba jednak docenić, a ich kibice z nadzieją w sercach będą oczekiwali pierwszego finałowego starcia.

Wydaje się, że w nieco lepszej formie znajdują się Łodzianki. Budowlani mierzyli się w półfinale OrlenLigi z IMPEL-em Wrocław, będącym faworytem dwumeczu. Podopieczne Błażeja Krzyształowicza pokazały jednak kapitalną siatkówkę i dwukrotnie pokonały rywalki z Wrocławia. Dużych problemów z awansem nie miał Chemik Police. Zespół z województwa zachodniopomorskiego szybko rozprawił się z Developresem Rzeszów, dwa razy wygrywając 3:0. Warto jednak zaznaczyć, że końcówka sezonu zasadniczego nie była w ich wykonaniu udana. Porażki z Budowlanymi Łódź, ATOM-em Treflem Sopot i IMPEL-em Wrocław zadają stosowne pytanie, czy faktycznie Policzanki są poza zasięgiem całej Orlen Ligi?

blank

PIĄTEK – 14 KWIETNIA 2017

20:30 OrlenLiga – finał: BUDOWLANI ŁÓDŹ – CHEMIK POLICE na żywo
Polsat Sport HDIpla
blank