Pierwsze starcia półfinałowe Ligi Mistrzów UEFA w nc+ oraz TVP

Już we wtorek i środę rozegrane zostaną pierwsze pojedynki 1/2 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Na placu boju pozostały ekipy Bayernu Monachium, FC Liverpoolu, AS Romy oraz obrońca trofeum Real Madryt. Obydwa półfinały na żywo w nc+, a środowe spotkanie także na kanale pierwszym Telewizji Polskiej.

We wtorek na Anfield spotkają się drużyny FC Liverpoolu oraz AS Romy. Obydwie ekipy w poprzedniej rundzie stoczyły prawdziwe wojny. The Reds w ćwierćfinale mierzyli się z liderem tabeli Premier League Manchesterem City. Pierwsze spotkanie odbywało się w Liverpoolu. Obydwie drużyny przystępowały do tego pojedynku mając w ligowym bilansie meczów bezpośrednich w obecnym sezonie po jednym zwycięstwie, jednakże bilans bramkowy w owych bezpośrednich spotkaniach plasował się zdecydowanie na korzyść zawodników z Etihad Stadium i wynosił 8:4. Ćwierćfinałowe starcie rozegrane 4 kwietnia zakończyło się zwycięstwem zawodników Jurgena Kloppa 3:0, bramki zdobywali wówczas Mohamed Salah, Alex Oxlade-Chamberlain oraz Sadio Mane. Rewanż odbył się sześć dni później w Manchesterze. Spotkanie to rozpoczęło się najlepiej jak tylko mogło dla gospodarzy, którzy za sprawą Gabriela Jesusa już w drugiej minucie wyszli na prowadzenie. Następną bramkę chwilę przed przerwą zdobył Leroy Sane, jednakże sędzia bramki nie uznał, w związku z czym obydwie ekipy schodziły na przerwę przy wyniku 1:0. Liverpool na drugą połowę wyszedł znacznie pewniej aniżeli miało to miejsce w pierwszej odsłonie, a konsekwencją takiej postawy były dwie zdobyte bramki w wykonaniu Mohameda Salaha oraz Roberto Firmino. Tym samym do półfinałów awansowała drużyna z Anfield, a bilans bramkowy tegorocznych spotkań pomiędzy The Reds, a The Citizens wyśrubowany został na remisowe 9:9. AS Roma natomiast przeszła w ćwierćfinałach z piekła do nieba. W pierwszym spotkaniu na Camp Nou zawodnicy z Rzymu odnieśli bolesną porażkę przegrywając 4:1, a jedyną bramkę na korzyść Romy strzelił wówczas Edin Dzeko, nie była to jednakże jedyna bramka, które tego wieczoru zdobyli piłkarze z Włoch, wcześnie piłkę we własnej siatce umieszczali najpierw Daniele De Rossi oraz Kostas Manolas. Roma skazana była już na straty, lecz podopieczni Eusebio Di Francesco nie poddali się i straty zaczęli odrabiać już w szóstej minucie gry, kiedy bramkę zdobył Edin Dzeko, następne gole padały już w drugiej części gry, najpierw rzut karny na bramkę zamienił Daniele De Rossi, a w 82 minucie wynik ustalił Kostas Manolas, w rewanżu więc bramki zdobywali ci sami zawodnicy do w spotkaniu na Camp Nou, tym razem wbijając piłkę pomiędzy właściwe słupki. Wynik dwumeczu wyniósł 4:4, lecz na podstawie lepszego bilansu bramek na wyjeździe do półfinałów awansowała Roma czyniąc tym samym wielką sensację. Czy piłkarze z Rzymu poradzą sobie także z zawodnikami z Anglii, a może to Liverpool przybliży się do powtórzenia sukcesu z 2005 roku?

W środowym spotkaniu na Allianz Arenie w Monachium zagrają zawodnicy Bayernu oraz piłkarze Realu Madryt. Spotkanie to można określić mianem wielkiego europejskiego szlagieru, gdyż naprzeciwko siebie staną pięciokrotni i dwunastokrotni zdobywcy Pucharu Europy. Ze wszystkich drużyn, które biorą udział w półfinałach jedynie gracze Bayernu nie przeżyli w 1/4 finału niesamowitego dreszczowca. Drużyna Juppa Heynckesa znaczny krok w stronę awansu poczyniła już w pierwszym wyjazdowym spotkaniu z Sevillą, z którą zawodnicy z Bawarii wygrali 1:2. Rewanżowy pojedynek nie przyniósł już bramek, kraszony zaś został podbitym okiem Roberta Lewandowskiego. Real zaś w ćwierćfinałach razem z Juventusem Turyn dostarczyli fanom niebywałych emocji. Pierwsze spotkanie we Włoszech zakończyło się zwycięstwem podopiecznych Zinedine Zidane’a 0:3, wówczas przy każdej bramce swój udział miał najlepszy strzelec tegorocznej edycji Champions League – Cristiano Ronaldo, który zdobył dwa pierwsze gole oraz asystował przy trafieniu Marcelo. Real był murowanym kandydatem do awansu do tego stopnia, iż Telewizji Polska zdecydowała się na zmianę planów i pokazanie w następnym tygodniu rewanżu Bayernu z Sevillą, co okazało się być karygodnym błędem. Stara Dama w rewanżu atakowała ze wszystkich sił i już w drugiej minucie na listę strzelców wpisał się Mario Mandzukic. Ten sam zawodnik strzelił także przed przerwą, dzięki czemu szanse Juventusu znacznie wzrosły schodząc na przerwę przy wyniku 0:2. Trzeci bramka dla gości to działo Blaise’a Matudiego, który piłkę do siatki wpakował w 61 minucie gry. Wszystkie znaki na niebie i zmieni wieściły dogrywkę aż do 93 minuty, kiedy to faul Medhiego Benatiego na Lucasie Vazquezie wywołał prawdziwą awanturę, która zakończyła się rzutem karnym dla Realu oraz czerwoną kartką dla Gianluigiego Buffona. Z jedenastu metrów do siatki trafił Cristiano Ronaldo i tym samym w półfinałach zameldował się Real Madryt. Ciężko wskazać jest faworyta do awansu, pewne natomiast jest, iż emocji nie zabraknie.

WTOREK – 24 KWIETNIA 2018

20:00 Liga Mistrzów UEFA – 1/2 finału: STUDIO 

Studio: Krzysztof Marciniak, Rafał Dębiński – Marcin Baszczyński, Kazimierz Węgrzyn

20:40 Liga Mistrzów UEFA – 1/2 finału: LIVERPOOL FC – AS ROMA 

Komentarz w Canal+: Przemysław Pełka – Krzysztof Przytuła (z Liverpoolu)

22:45 Liga Mistrzów UEFA – 1/2 finału: STUDIO 

Studio: Krzysztof Marciniak, Rafał Dębiński – Marcin Baszczyński, Kazimierz Węgrzyn

ŚRODA – 25 KWIETNIA 2018

20:00 Liga Mistrzów UEFA – 1/2 finału: STUDIO 
*(od 20:35 w TVP 1 HD)

Studio w Canal+: Filip Surma, Żelisław Żyżyński – Tomasz Wieszczycki, Kamil Kosowski 
Studio w TVP: Jacek Kurowski – Jacek Magiera, Tomasz Rząsa

20:40 Liga Mistrzów UEFA – 1/2 finału: FC BAYERN MONACHIUM – REAL MADRYT CF 

Komentarz w Canal+: Rafał Wolski – Maciej Murawski (z Monachium)
Komentarz w TVP: Dariusz Szpakowski – Andrzej Juskowiak (z Monachium)

22:40 Liga Mistrzów UEFA: SKRÓTY MECZÓW 


22:45 Liga Mistrzów UEFA – 1/2 finału: STUDIO 

Studio w Canal+: Filip Surma, Żelisław Żyżyński – Tomasz Wieszczycki, Kamil Kosowski 

22:45 Magazyn LIGA MISTRZÓW UEFA 

Studio: Piotr Salak – Grzegorz Mielcarski