Po emocjonującej pierwszej części kolarskiego sezonu przed nami pierwszy z wielkich kolarskich tourów – Giro d’Italia. Przez nieco ponad trzy tygodnie tej wielkiej światowej imprezy peleton zmierzy się z trzema czasówkami, ośmioma płaskimi etapami i z dziewięcioma górskimi. Cała trasa liczyć w tym roku będzie 3450 km, na których będziemy świadkami wspaniałej walki kolarzy. Zmagania z zainaugurowanego w 1909 wyścigu śledzić będzie można za pośrednictwem stacji Eurosport.
Nietypowo pierwsze trzy etapy wyścigu odbędą się w Irlandii i Irlandii Północnej. Jazda indywidualna na czas powinna ukształtować początkową klasyfikację generalną. Kolejne trzy etapy są przeznaczone dla sprinterów i nie powinniśmy spodziewać się większych zmian na czele wyścigu. Pierwszą przesłanką, kto będzie się liczył w końcowej klasyfikacji nastąpi na przełomie ósmego i dziewiątego etapu – zawodnicy specjalizujący się w walce na podjazdach będą musieli dać z siebie wszystko by wypracować przewagę przed kolejną,,czasówką”. Czternasty etap będzie zadedykowany Marco Pantaniemu. Zakończy on się podjazdem pod kompleks sanktuarium w Oropa, gdzie ikona włoskiego kolarstwa dokonała cudów w Giro di’Italia z roku 1999. Następnie, po dniu odpoczynku dalsza walka zostanie wznowiona na kolejnych górskich odcinkach. Przedostatnią szansą dla sprinterów będzie etap siedemnasty, po którym kolejne dni ponownie kolarze spędzą na walce na wzniesieniach (m.in górska jazda na czas na dziewiętnastym etapie). Ostatecznie walka powinna się rozstrzygnąć podczas kolejnego odcinka. Jedna ze wspinaczek będzie liczyła 10 km o średnim nachyleniu 11%. Ostatni etap będzie już raczej rywalizacją jedynie o zwycięstwo etapowe.
W Giro d’Italia często dochodzi do niespodzianek. Jeżeli można mówić o faworytach to można wymienić Nairo Quintanę. Drugi zawodnik zeszłorocznego Tour De France, zaliczany jest do najlepszych górali współczesnego peletonu. Jednym z jego największych konkurentów może być Joaquim Rodriguez. Hiszpan również doskonale radzi sobie na wzniesieniach, o czym świadczy pokaźna liczba tourów ukończona na podium. Pod nieobecność zeszłorocznego zwycięzcy Vincenzo Nibaliego, należałoby również zwrócić uwagę na kolarzy, którzy rok temu ukończyli rywalizację na drugim i trzecim miejscu – Rigoberta Urana i Cadela Evansa. Polscy kibice z pewnością będą natomiast liczyli na dobre występy Rafała Majki i Przemysława Niemca. W zeszłym roku Polacy zajęli odpowiednio 6. i 7. miejsce. Powtórzenie, a może nawet polepszenie tych rezultatów powinno być celem tej dwójki kolarzy.
PIĄTEK – 9 MAJA 2014
18:30 Giro d’Italia: ETAP 1 – JAZDA DRUŻYNOWA NA CZAS
SOBOTA 10 – MAJA 2014
14:30 Giro d’Italia: ETAP 2
CZWARTEK – 11 MAJA 2014
14:30 Giro d’Italia: ETAP 3
WTOREK – 14 MAJA 2014
14:30 Giro d’Italia: ETAP 4
ŚRODA – 15 MAJA 2014
14:30 Giro d’Italia: ETAP 5
CZWARTEK – 16 MAJA 2014
14:30 Giro d’Italia: ETAP 6
PIĄTEK – 17 MAJA 2014
14:30 Giro d’Italia: ETAP 7
SOBOTA – 18 MAJA 2014
14:30 Giro d’Italia: ETAP 8
NIEDZIELA – 19 MAJA 2014
14:30 Giro d’Italia: ETAP 9
WTOREK – 21 MAJA 2014
14:30 Giro d’Italia: ETAP 9
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.