PKO Ekstraklasa: Jest decyzja ws. Lechii. Dostała licencję… i karę

Komisja Odwoławcza ds. licencji klubowych PZPN  w piątek przekazała informację ws. decyzji odnośnie Lechii Gdańsk.

Lechia w Ekstraklasie, ale z bagażem problemów

Lechia Gdańsk otrzymała zgodę na występy w nadchodzącym sezonie PKO Ekstraklasy, jednak decyzji Komisji Odwoławczej ds. Licencji Klubowych PZPN towarzyszyły poważne sankcje. Klub został objęty nadzorem finansowym, a dodatkowo musi pogodzić się z odjęciem pięciu punktów oraz zakazem transferowym. To efekt narastających problemów finansowych, które od dłuższego czasu ciążyły nad biało-zielonymi.

W ostatnich tygodniach sytuacja Lechii Gdańsk budziła poważne. Klub nie otrzymał licencji w pierwszym podejściu, co wywołało falę spekulacji dotyczących przyszłości zespołu. Po złożeniu odwołania i dostarczeniu dodatkowych dokumentów finansowych, Komisja postanowiła przyznać Lechii licencję na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Decyzja nie oznacza jednak całkowitego sukcesu – klub wciąż musi funkcjonować pod ścisłą kontrolą finansową, co znacznie ogranicza jego swobodę działania na rynku. Ponadto ujemny bilans punktowy na starcie rozgrywek może znacząco utrudnić walkę o utrzymanie, zwłaszcza w kontekście zakazu dokonywania transferów.

[Kᴏᴍᴜɴɪᴋᴀᴛ]

Lechia Gdańsk otrzymała licencję na grę w PKO Bank Polski Ekstraklasie w sezonie 2025/2026.

Szczegóły 👉 https://t.co/SJIzulPvGZ pic.twitter.com/plFGW3Asjy

— Lechia Gdańsk (@LechiaGdanskSA) May 16, 2025

Władze PZPN nie mogły przejść obojętnie obok faktu, że piłkarze Lechii nie otrzymywali wypłat na czas. To właśnie zaległości wobec zawodników i innych pracowników klubu były jednym z głównych powodów odmowy przyznania licencji w pierwotnym terminie. Zespół opuścił szatnię z opóźnieniem przed meczem z Koroną Kielce, co było wyraźnym sygnałem, że sytuacja finansowa gdańskiego klubu wciąż pozostaje napięta.

Teraz Lechię czeka sezon pełen wyzwań, nie tylko sportowych, ale przede wszystkim organizacyjnych. Choć kibice mogą odetchnąć z ulgą na wieść o licencji, to nadchodzące miesiące będą dla Lechii prawdziwym testem przetrwania.