Plejada gwiazd polskiego i światowego boksu na zakończenie 2018 roku. Transmisje w Polsacie i TVP

Trzeba przyznać, iż promotorzy bokserscy zadbali, żeby 2018 rok zakończyć z przytupem. W polskiej telewizji będziemy mogli oglądać trzy świetne gale, gdzie dobrego, zbilansowanego boksu na pewno nie zabraknie. 

POLSAT BOXING NIGHT – WOJNA DOMOWA
Mateusz Borek znów nie zawiódł. Jego kolejna gala zapowiada się smakowicie, bowiem kibice zobaczą sześć równych walk, gdzie bardzo ciężko wskazać faworyta. A należy powiedzieć, że dziennikarz Polsatu nie miał łatwo. Planowo event miał odbyć się 17 listopada, lecz opóźnienia w budowie hali w Radomiu spowodowały przesunięcie terminu. Jakby tego było mało, w piątkowy wieczór z karty walk wypadł Damian Jonak, który miał zmierzyć się z solidnym Amerykaninem Andrew Robinsonem. Mimo tego, kibice polskiego boksu nie będą narzekać w sobotę na nudę. W walce wieczoru o pas mistrza Polski powalczą Robert Parzęczewski i Dariusz Sęk. Faworyt? Nie do wskazania. Wydaje się, że w ostatnich potyczkach znacznie lepiej spisywał się „Arab”, lecz trzeba przyznać, iż nie mierzył się z wybitnymi zawodnikami. A Sęk to wyszkolenie techniczne, doświadczenie, umiejętność przyjęcia ciosu. Dodatkowo mówi się, iż Dariusz jest znakomicie przygotowany do pojedynku. Jeśli rzeczywiście tak jest, ma wiele argumentów, żeby ostatecznie to jego ręka powędrowała w górę.

W walce Adama Balskiego z Serhijem Radczenką również można wietrzyć niespodziankę. Balski wydaje się mieć papiery na duży boks, jednak w jego walkach wciąż można doszukać się wielu braków i elementów, które nie przekonują. Adam wydaje się być schematyczny w ataku, co jednak nieco rekompensuje aktywnością i siłą ciosu. Radczenko może te atuty zminimalizować. Ukrainiec jest świetnie wyszkolony technicznie, potrafi przyjąć cios, co pokazał w starciu z Krzysztofem Głowackim. Zresztą, Serhij miał przecież byłego mistrza WBC na deskach! Choć porażkę Balskiego ciężko sobie wyobrazić, jest ona jak najbardziej możliwa.

Nie sposób wskazać faworytów również w walkach Rafała Grabowskiego z Kamilem Młodzińskim, Michała Żeromińskiego z Mykołą Vovkiem czy Michała Chudeckiego z Damianem Wrzesińskim. Teoretycznie, więcej rzeczy przemawia za tymi Grabowskim, Żeromińskim i Wrzesińskim. Jednak jeśli wydarzy się tak, iż w górę powędrują ręce Młodzińskiego, Vovka i Chudeckiego będzie można mówić o niespodziance? Absolutnie nie. Na papierze najbardziej jednostronnie zapowiada się starcie Łukasza Wierzbickiego z Twahą Kiduku. Twardy Tanzańczyk pokazał już w pojedynku z Przemysławem Runowskim, że boksować potrafi.

GALA W MANCHESTERZE
Kapitalny event przygotował Frank Warren na zakończenie 2018 roku. W walce wieczoru na Manchester Arena zmierzą się Carl Frampton i Josh Warrington o pas IBF w wadze piórkowej. Obaj zawodnicy to wielkie gwiazdy na brytyjskim ringu. Bardziej uznaną marką jest panujący czempion, który w swojej karierze toczył bitwy ze Scottem Quiggiem czy Leo Santa Cruzem. Irlandczyk z Północy będzie faworytem sobotniego widowiska. Wydaje się, że układ stylów zdecydowanie mu pasuje. Warrington to ofensywny zawodnik, znakomity brawler, który stara się przełamać przeciwnika w każdym momencie pojedynku. Tylko, że kapitalny kontrbokser, świetnie pracujący na nogach i czujący dystans, powinien umieć to wykorzystać. A właśnie takim zawodnikiem jest Frampton.

Oprócz tego, w ringu zobaczymy starcia Martina Murraya z Hassanem N’Dam N’Jikamem, Marka Heffrona z Liamem Williamsem czy Nathana Gormana z Razvanem Cojanu. Poza tym zaprezentują się choćby Billy Joe Saunders, Michael Conlan czy Tommy Fury – brat Tysona.

GALA W NOWYM JORKU
Relatywnie najmniej ciekawie zapowiada się nocna gala w Nowym Jorku, gdzie jednak zobaczymy kapitalnych braci Charlo. Jermell i Jermall należą do ścisłej czołówki światowego boksu, co postarają się udowodnić w sobotnią noc. Zmierzą się z wymagającymi przeciwnikami, którzy nie powinni stanowić jednak większego zagrożenia. Tony Harrison i Matt Korobow boksować potrafią, lecz wydaje się, że jeszcze nie weszli na mistrzowski poziom, na jakim obecnie znajdują się bliźniacy.

Dodatkowo, w ringu zobaczymy Dominicka Breazeale’a. Były pretendent do pasów w wadze ciężkiej podejmie zapomnianego Carlosa Negrona, który kiedyś zapowiadał się na ciekawego zawodnika w „królewskiej” kategorii. Dziś, to „Trouble” jest jednak zdecydowanym faworytem.

Dodatkowo, wszyscy fani boksu zawodowego będą spoglądać na Londyn. Tam walkę rewanżową stoczą Dillian Whyte i Dereck Chisora. Pierwszą wojnę wygrał Whyte, lecz musiał się solidnie napracować. Obaj panowie dali wtedy kibicom nieprawdopodobny pokaz boksu, który potem został wybrany najlepszą walką w 2017 roku. Szkoda, że tego eventu nie zobaczymy w polskiej telewizji. Tym bardziej, że jeszcze 3 dni temu wisiała w ramówce Polsatu Sport Extra…

SOBOTA – 22 GRUDNIA 2018

17:45 Polsat Boxing Night – Wojna Domowa: DARIUSZ SĘK – ROBERT PARZĘCZEWSKI 
*(od 20:00 w Super Polsat HD)


19:00 Gala Boksu, Manchester, Wielka Brytania: JOSH WARRINGTON – CARL FRAMPTON 
*(od 20:15 również w TVP Sport HD)

Komentarz: Sebastian Szczęsny, Piotr Jagiełło

NIEDZIELA – 23 GRUDNIA 2018

02:00 Gala Boksu, Nowy Jork, USA: JERMELL CHARLO – TONY HARRISON 

Komentarz: Sebastian Szczęsny, Piotr Jagiełło