Pokljuka będzie w tym roku gospodarzem mistrzostw świata w biathlonie. Zawody transmitować będą Eurosport oraz Polsat na swoich sportowych kanałach.
Jako pierwsza rozegrana zostanie sztafeta mieszana, w której zarówno panowie, jak i panie przebiegną na swojej zmianie 7,5 km (zazwyczaj panie biegają w sztafecie 6 km). Naturalnym faworytem do złota jest reprezentacja Norwegii – Marte Olsbu Roeiseland i Tiril Eckhoff w klasyfikacji generalnej są zagrożone jedynie przez Hannę Öberg, natomiast w męskim Pucharze Świata cztery czołowe miejsca zajmują ich rodacy. Mimo to na dziesięć rozegranych w tym sezonie sztafet (cztery męskie, cztery żeńskie i dwie mieszane – w tym jedna pojedyncza) tylko dwukrotnie Norwegowie triumfowali. Nie bez szans są w tej sytuacji zarówno Szwedzi, z siostrami Öberg na czele, a także Francuzi czy Rosjanie, którzy ze względu na aferę dopingową nie mogą startować pod flagą państwową.
Rywalizacja sprinterska oraz ściśle z nią związane biegi pościgowe dają szansę zawodnikom i zawodniczkom, którzy nie mają silnego zaplecza wśród kolegów i koleżanek z reprezentacji. Rzecz jasna, nadal Norwegia oczekuje tutaj swojego triumfu, a może i kompletu na podium – wśród panów nie byłoby to niczym niespodziewanym, panie natomiast dokonały tego tylko raz, gdy w Hochfilzen Tiril Eckhoff wygrała przed Ingrid Landmark Tandrevold i Marte Olsbu Roeiseland. Ostatnio wysoką formę zaprezentowała Lisa Theresa Hauser – Austriaczka trzykrotnie stanęła na podium w Oberhofie, a w Anterselvie wygrała bieg indywidualny i była trzecia w biegu masowym.
Rywalizacja młodych zawodników zapowiada się również ciekawie. Dzinara Alimbekawa i Elvira Öberg od początku sezonu wymieniają się niebieskim plastronem, natomiast u panów Sebastian Samuelsson musiał uznać, przynajmniej chwilowo, wyższość Sturli Holma Laegreida – rewelacji sezonu, którego komplementował najbardziej utytułowany kolega z kadry, Johannes Thingnes Boe. Walka tych dwóch zawodników o prymat w norweskiej reprezentacji, a co za tym prawdopodobnie idzie też w całych mistrzostwach, elektryzować będzie fanów podczas czempionatu w Pokljuce.
Polacy do Słowenii pojadą w dziewięcioosobowym składzie – u panów zobaczymy Grzegorza Guzika, Andrzeja Nędzę-Kubińca, Marcina Szwajnosa i Tomasza Jakiełę, a u pań Kingę Zbylut, Annę Mąkę, Joannę Jakiełę, Kamilę Żuk oraz Monikę Hojnisz-Staręgę. Po niezbyt udanej większości sezonu złote medale mistrzostw Europy w Dusznikach-Zdroju tych dwóch ostatnich zawodniczek wzbudziły w polskich kibicach nieco optymizmu, jednak pamiętać trzeba, że w biathlonie jest to impreza niższej rangi, zestawiana raczej z Pucharem IBU.
ŚRODA – 10 LUTEGO 2021
14:45 Mistrzostwa Świata, Pokljuka, Słowenia: SZTAFETA MIESZANA
Komentarz w Eurosporcie 1: Tomasz Jaroński – Tomasz Sikora
PIĄTEK – 12 LUTEGO 2021
14:30 Mistrzostwa Świata, Pokljuka, Słowenia: SPRINT MĘŻCZYZN
Komentarz w Eurosporcie 1: Tomasz Jaroński – Tomasz Sikora
SOBOTA – 13 LUTEGO 2021
14:30 Mistrzostwa Świata, Pokljuka, Słowenia: SPRINT KOBIET
Komentarz w Eurosporcie 1: Tomasz Jaroński – Tomasz Sikora
NIEDZIELA – 14 LUTEGO 2021
13:00 Mistrzostwa Świata, Pokljuka, Słowenia: BIEG POŚCIGOWY MĘŻCZYZN
Komentarz w Eurosporcie 2: Tomasz Jaroński – Tomasz Sikora
15:20 Mistrzostwa Świata, Pokljuka, Słowenia: BIEG POŚCIGOWY KOBIET
Komentarz w Eurosporcie 1: Tomasz Jaroński – Tomasz Sikora
Dziennikarz sportowy, komentator pięcioboju nowoczesnego, autor kanału na Youtube „Sport na Nowo”. Poliglota (z wykształcenia hungarysta), miłośnik sportów „niszowych”, zwłaszcza olimpijskich. Curler, sędzia i trener in spe.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.