Już w poniedziałek w Cortinie d’Ampezzo rozpoczną się mistrzostwa świata w narciarstwie alpejskim. Zawody transmitować będzie Eurosport.
W pierwszych dniach rozegrane zostaną zmagania w superkombinacji oraz supergigancie – zarówno kobiet jak i mężczyzn. W tej pierwszej konkurencji nie ma zaplanowanych w tym sezonie innych zmagań na najwyższym poziomie, czyli w Pucharze Świata. Z pewnością jednak do faworytów zaliczać się będą zawodnicy najbardziej wszechstronni – którzy poradzą sobie zarazem z szybkością supergiganta, jak i techniczną częścią slalomową. U panów w pierwszym szeregu wymienić trzeba Alexisa Pinturault, który od 2013 roku tylko dwukrotnie nie wygrał klasyfikacji tej konkurencji – w sezonie 2014/2015 Mała Kryształowa Kula trafiła do Carlo Janki, a trzy lata temu do Petera Filla. U pań ostatnie dwa sezony z tym trofeum zakończyła Federica Brignone, jednak drugie miejsce Petry Vlhovej przed tygodniem w supergigancie w Ga-Pa każe stawiać właśnie Słowaczkę w roli głównej faworytki.
W kwestii samych supergigantów kibice są na bieżąco z formą alpejek i alpejczyków. We wspomnianych zawodach pań w Garmisch-Partenkirchen dwukrotnie triumfowała Lara Gut-Behrami, zwyciężczyni również z Crans-Mntanty i St. Anton. Inaugurację sezonu w Val d’Isère wygrała jednak Ester Ledecká – Czeszka jako pamiętna mistrzyni olimpijska w Pjongczangu zdecydowanie mocniej postawiła na jazdę na nartach niż na snowboardzie, a właśnie supergigant jest jej koronną konkurencją. Nie należy też zapominać o drugiej Szwajcarce, Corinne Suter, a także mającej sezon życia 29-letniej Austriaczce, Tamarze Tippler.
U panów po wygranych w Kitzbühel i Ga-Pa największe szanse na złoto daje się Vincentowi Kriechmayrowi. Austriak korzysta niewątpliwie na pechu rywali – Aleksander Aamodt Kilde czy Mauro Caviezel już od tygodni leczą poważne kontuzje, a mimo to nadal plasują się w czołowej piątce klasyfikacji supergiganta. Matthias Mayer i Marco Odermatt, którzy w ostatnich dwóch zawodach w tej konkurencji stali na podium obok Kriechmayra, liczą również na medale w Cortinie, obaj żądni rewanżu na liderze walki o Małą Kryształową Kulę.
W obu zaplanowanych na pierwsze dni konkurencjach pań zobaczymy Marynę Gąsienicę-Daniel, która w tym roku jako pierwsza Polka w historii Pucharu Świata zapunktowała w konkurencji szybkościowej, zajmując 27. miejsce w St. Anton. Gąsienica-Daniel nastawia się jednak głównie na swoje ulubione konkurencje – gigant i gigant równoległy. W tej pierwszej, w której osiąga najlepsze od lat regularne wyniki polskiego narciarstwa alpejskiego, wystartuje też 19-letnia Magdalena Łuczak.
PONIEDZIAŁEK – 8 LUTEGO 2021
11:00 Mistrzostwa Świata, Cortina d’Ampezzo, Włochy: SUPERGIGANT DO SUPERKOMBINACJI KOBIET
14:30 Mistrzostwa Świata, Cortina d’Ampezzo, Włochy: SLALOM DO SUPERKOMBINACJI KOBIET
WTOREK – 9 LUTEGO 2021
10:30 Mistrzostwa Świata, Cortina d’Ampezzo, Włochy: SUPERGIGANT KOBIET
12:50 Mistrzostwa Świata, Cortina d’Ampezzo, Włochy: SUPERGIGANT MĘŻCZYZN
ŚRODA – 10 LUTEGO 2021
10:00 Mistrzostwa Świata, Cortina d’Ampezzo, Włochy: SUPERGIGANT DO SUPERKOMBINACJI MĘŻCZYZN
13:20 Mistrzostwa Świata, Cortina d’Ampezzo, Włochy: SLALOM DO SUPERKOMBINACJI MĘŻCZYZN
Dziennikarz sportowy, komentator pięcioboju nowoczesnego, autor kanału na Youtube „Sport na Nowo”. Poliglota (z wykształcenia hungarysta), miłośnik sportów „niszowych”, zwłaszcza olimpijskich. Curler, sędzia i trener in spe.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.