Dzisiejsza kolejka dała nam odpowiedź na najważniejsze pytanie-kto awansuje do fazy play-off. W półfinałach wystąpią zespoły z Tarnowa, Zielonej Góry, Gorzowa Wielkopolskiego i Leszna. W niedzielnych meczach tylko w jednym spotkaniu mogliśmy doświadczyć dreszczyku emocji.
Betard Sparta Wrocław 32- 58 Unibax Toruń
Anioły z Torunia przed tym meczem miały jeszcze nadzieje na awans do najlepszych ,, top 4’’ klubów, dlatego przyjechały do Wrocławia w najlepszym składzie. Gospodarze kompletnie nie poradzili sobie bez Taia Woffinden ,który zmaga się z kontuzją. Apator kontrolował przebieg spotkania od 1 do 15 biegu i pozwolił sobie na podwójną porażkę tylko w 12 biegu. Jak się jednak okazało dwie godziny później zwycięstwo to nie pomogło torunianom i będą oni musieli obejść się smakiem tegorocznych półfinałów.
SPAR Falubaz Zielona Góra 69 – 21 KantorOnline Viperprint Włókniarz Częstochowa
Jedno słowo tylko może oddać słowo tego meczy ,,SuperNUDA’’. Działacze z Częstochowy wysłały w bój do aktualnych mistrzów Polski większość juniorów, którzy w jaskini w lwa mogli tylko spoglądać na tylne koła rywali. Jedynie Mirosław Jabłoński był zawodnikiem, który powalczył w zespole gości. Częstochowianie już prawie na pewno zajmą 7 miejsce na zakończenie sezonu.
Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk 26-64 Grupa Azoty Unia Tarnów
Zawodnikom z Gdańska udało się dorównać Włókniarzowi. Gdańszczanie jeździli fatalnie i pozostaję im już za rok jazda w 1. Lidze. Nie ma mocnych na Tarnowian, którzy wydają się największym faworytem do wywalczenia tytułu Mistrza Polski.
Fogo Unia Leszno 45-45 Stal Gorzów
Ten mecz wynagrodził nam wszystkie pozostałe dzisiejsze mecze. Unia potrzebowała jednego punktu, aby zapieczętować awans do półfinałów. Goście przez cały mecz musiały gonić wynik. Duże problemy z silnikiem miał Krzysztof Kasprzak, który zaliczył dość przeciętny mecz. Przed ostatnim biegiem gospodarze prowadzili 2 punktami. Najbardziej rozemocjonowani byli chyba kibice z Torunia. Pomimo, że Gorzowianie wyszli na podwójne prowadzenie to błąd Kasprzaka sprawił, że Unia zapewniła sobie miejsce w play-offach. Warto przypomnieć,że gospodarze musieli sobie poradzić bez Nickiego Pedersena.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.