Pogoń Szczecin 3:0 Motor Lublin – skrót meczu. Pogoń była bezlitosna (WIDEO)

Kamil Grosicki
fot. Screen/X @PogonSzczecin

W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Pogoń Szczecin pokonała przed własną publicznością Motor Lublin 3:0 po dublecie Kamila Grosickiego i golu Efthymiosa Koulourisa. Dzięki temu zwycięstwu, „Duma Pomorza” zajmuje czwarte miejsce, mając sześć punktów przewagi nad piątą Legią Warszawa. Dla Motoru to trzecia porażka z rzędu.

Nudy w pierwszej połowie

Dla postronnego kibica pierwsza połowa była z pewnością nudna i mało atrakcyjna. Nie tylko brakowało akcji kombinacyjnych, ale również sytuacji bramkowych. Pogoń stworzyła ich pięć, a Motor jedną. Jako pierwszy zagroził Kolouris, który w 15. minucie uderzył wprost w bramkarza gości Gaspera Tratnika. Motor przez długi czas nie potrafił odpowiedzieć. Drużyna trenera Mateusza Stolarskiego była tak bardzo skupiona na obronie, że zapomniała o ofensywie. Musiało minąć 36. minut, by Motor miał szansę na gola. Wtedy to Michał Król zagrał do Samuela Mraza, który przegrał pojedynek sam na sam z Valentinem Cojocaru. Mraz rozpoczął to spotkanie na ławce rezerwowych, a na boisku w 25. minucie w miejsce Jeana-Kevina Augustina. Francuz opuścił murawę ze względu na problemy mięśniowe. Cztery minuty wcześniej Marek Bartos – z powodu urazu barku – został zastąpiony przez Brighta Ede. Pogoń wykorzystała kłopoty Motoru i zdobyła gola w samej końcówce. Prowadzenie dał Kamil Grosicki, który przełamał swoją trwającą 11 meczów niemoc strzelecką.

Druga połowa: skuteczna Pogoń, bezradny Motor

Nie było to jednak ostatnie słowo Kamila Grosickiego w tym meczu. W drugiej połowie 36-latek dał prawdziwy popis. W 52. minucie wziął sprawy w swoje ręce – z lewej strony zszedł do środka i dokręcił piłkę do dalszego słupka. Dla Grosickiego było to siódme trafienie w tym sezonie. Pomimo straty dwóch goli Motor nie poddał się i szukał swoich szans. Motor zdecydowanie częściej niż w pierwszej odsłonie gościł pod polem karnym Pogoni, ale zabrakło konkretów. Była 52. minuta, kiedy Motor stracił piłkę przed własnym polem karnym, a piłkarze Pogoni bezlitośnie z tego skorzystali. Po przechwycie Kacper Łukasiak zagrał do Efthymiosa Koulourisa, który ustalił wynik na 3:0. Dla Greka było to 26 trafienie w trwających rozgrywkach. Dzięki zwycięstwie, Pogoń pozostaje na czwartej pozycji, powiększając swoją przewagę do sześciu punktów nad piątą Legią Warszawa. Z kolei Motor z dorobkiem 43 „oczek” zajmuje 10. miejsce.

Udostępnij w social mediach: