Wielkimi krokami zbliża się turniej finałowy Velux EHF Ligi Mistrzów. W walce o wyjazd do Kolonii pozostało tylko osiem drużyn, a wśród nich jeden polski zespół. Czy Kielczanie wyeliminują PSG?
Piekielnie trudne wyzwanie czeka podopiecznych Tałanta Dujszebajewa. Vive Kielce do ćwierćfinału awansowało po zwycięskim dwumeczu z Rhein-Neckar Loewen. O losach tej rywalizacja zadecydował pierwszy mecz. Niemcy ze względu na konflikt terminów z Bundesligą przysłali do Kielc rezerwy, które doznały sromotnej klęski. Co ważniejsze dla Vive, w rewanżu, gdy naprzeciwko stanęły gwiazdy ekipy z Mannheim, również to Kielczanie byli górą. Tym razem po drugiej stronie boiska stanie rywal mocniejszy nawet od pierwszego zespołu „Lwów”. PSG po wygraniu grupy B, w której zdeklasowali rywali, mieli zapewniony awans do ćwierćfinału bez konieczności rozgrywania 1/8 finału. Od początku rozgrywek nie ulegało wątpliwości, że Paryżanie obok Vardaru Skopje, Veszprem i Barcelony są głównymi faworytami do wygranej w rozgrywkach. Katalończyków i Węgrów już w turnieju nie ma, więc automatycznie PSG ma dwóch poważnych rywali mniej. Jednak nie ulega wątpliwości, że pojedynek z Kielczanami nie będzie dla Francuzów spacerkiem. Vive niejednokrotnie pokazywało, że potrafi walczyć z najlepszymi. A Paryżan w Kielcach wspominają więcej niż dobrze. To po wygranej w półfinale z PSG przed dwoma laty Vive otworzyło sobie drogę do pierwszego w historii triumfu w Lidze Mistrzów.
Bardzo trudne zadania czekają dwa kluby z Niemiec. THW Kiel zmierzy się z głównym – obok PSG – kandydatem do zwycięstwa – Vardarem Skopje. Zespół z Kilonii nie bez problemów poradził sobie w poprzedniej rundzie z Pick Szeged. W rewanżu to Węgrzy byli górą, ale THW przed własną publicznością wywalczyło sobie solidną, 7-bramkową zaliczkę. Z kolei Macedończycy wygrali grupę A, ale nie bez problemów. Słabiej zaprezentowali się w końcówce, przegrywając z Barceloną i remisując z Orlenem Wisłą Płock. Wcale nie łatwiejsze zadanie ma Flensburg-Handewitt. Wicemistrz Niemiec zmierzy się z francuskim Montpellier. Na pierwszy rzut oka faworytem są Niemcy, którzy rywalizowali w silniejszej grupie, zajmując 3. miejsce. W poprzedniej fazie dość spokojnie wyeliminowali IFK Kristianstad. Francuzi grali w słabszej grupie D, ale ją wygrali. Później przebili się przez baraż do 1/8 finału, a w niej wyeliminowali wielką Barcelonę. Po zwycięstwie nad Dumą Katalonii Montpellier należy stawiać przynajmniej na równi z Flensburgiem, jeżeli nie z delikatnym wskazaniem na Francuzów.
W ostatniej parze – wydaje się, że najsłabszej – zmierzą się HBC Nantes i Skjern Handbold. Zarówno ekipa z Bretanii, jak i Duńczycy nie są stałymi bywalcami Ligi Mistrzów, nie mówiąc już o fazie ćwierćfinałowej. A przecież jedna z tych drużyn pojedzie do Kilonii. W tym sezonie jednak pokazują świetną formę. Francuzi do końca walczyli z Barceloną i Vardarem o zwycięstwo w grupie A. Ostatecznie zajęli 3. pozycję. W poprzedniej rundzie nie mieli większych problemów z pokonaniem Mieszkowa Brześć. Z kolei zespół ze Skjern przebijał się do głównej drabinki z grupy C, którą wygrał. Jednak już w barażu nie było tak różowo. Po pierwszym meczu bliżej awansu był Motor Zaporoże. Ostatecznie Duńczycy odrobili straty przed własną publicznością. W 1/8 finału sprawili chyba jeszcze większą niespodziankę niż Montpellier i wyeliminowali węgierskiego hegemona – MVM Veszprem.
ŚRODA – 18 KWIETNIA 2018
18:55 Velux EHF Liga Mistrzów – 1/4 finału: SG FLENSBURG-HANDEWITT – MONTPELLIER HB
SOBOTA – 21 KWIETNIA 2018
18:00 Velux EHF Liga Mistrzów – 2. runda play-off: STUDIO
18:30 Velux EHF Liga Mistrzów – 2. runda play-off: PGE VIVE KIELCE – PARIS SAINT GERMAIN HANDBALL
NIEDZIELA – 22 KWIETNIA 2018
16:55 Velux EHF Liga Mistrzów – 2. runda play-off: THW KIEL – RK VARDAR
18:55 Velux EHF Liga Mistrzów – 2. runda play-off: HBC NANTES – SKJERN HANDBOLD
https://twitter.com/d_boruc,
redaktor TakSięGra,
sędzia WZPR,
student politologii i dziennikarstwa (UAM Poznań)
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.