Kibice czerwonej części Manchesteru musieli wykazać się cierpliwością, jednak wreszcie dostali od swoich ulubieńców powód do uśmiechu: United rozbija na wyjeździe Southampton 3:0, przerywając passę dwóch porażek.
Z początku mecz tak naprawdę lepiej układał się dla drużyny gospodarzy. Już w 33. minucie Cameron Archer podszedł do rzutu karnego, jednak…nie zdołał pokonać Andre Onany.
Minęły zaledwie dwie minuty, a wykorzystując spadek morali Southamptonu, Manchester rozpoczął strzelaninę. Najpierw piłkę w siatce umieścił de Ligt, a następnie, po upływie zaledwie sześciu minut, wynik podwyższył Marcus Rashford.
Od 79. minuty gospodarze grali już w dziesiątkę, bo Stephens obejrzał czerwony kartonik po ostrym faulu, a tuż przed końcowym gwizdkiem, wynik ustalił Garnacho. 3:0 dla Manchesteru United.
Job done on the south coast 👏💙#MUFC || #SOUMUN
— Manchester United (@ManUtd) September 14, 2024
Jestem studentem na profilu dziennikarskim, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z dziennikarstwem sportowym. Odkąd pamiętam szczególnie pasjonowały mnie skoki narciarskie, jednak od EURO 2012, śledzę również (prawie) wszystko, co związane z piłką nożną. Prywatnie sympatyk polskiej Ekstraklasy i kibic Legii Warszawa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.