PSV wygrywa z Ajaxem w meczu na szczycie holenderskiej Eredivisie!

blank
fot.

W popołudniowym starciu w holenderskiej Eredivisie mierzyły się dziś zespoły aspirujące do walki o mistrzostwo Holandii. W hitowym spotkaniu na Amsterdam ArenA PSV Eindhoven wygrało z Ajaxem Amsterdam 3:1. Mimo początkowego prowadzenia Ajaxu 1:0, w drugiej połowie to goście zaczęli dyktować swoje warunki, co wraz z błędami obrońców Mistrza Holandii spowodowało, że to gracze Phillipa Cocu mogli cieszyć się ze zwycięstwa po końcowym gwizdku sędziego.

W początkowej fazie meczy to gracze z Amsterdamu sprawiali lepsze wrażenie, dłużej utrzymywali się przy piłce i oddawali więcej strzałów od swoich przeciwników. Jednak pierwszą na prawdę dobrą sytuacje do zdobycia bramki mieli goście. Kiedy w 15. minucie Narsinhg dostał piłkę na skraju pola karnego, wystarczyło podać do wbiegającego Luuka de Jonaga, lecz skrzydłowy PSV zrobił to niewystarczająco dokładnie, a Moisander popisał się doskonała interwencją w obronie. Znane każdemu kibicowi powiedzenie, że „niewykorzystywane sytuacje się mszczą” na nieszczęście przyjezdnych ziściło się chwilę później. Klaasen z lewej strony boiska posłał piłkę górą do wbiegającego idealnie w tempo El Ghazi’ego, który wyprzedził zarówno obrońcę, jak i bramkarza, i głową uderzył piłkę nad bezradnym Zoetem. Jeszcze w 28. minucie dobrą akcję na podwyższenie prowadzenie miał Boilessen, którego mocny strzał odbił jednak bramkarz PSV. Następnie groźnymi strzałami w kierunku bramki Cillessena odpowiedział dwukrotnie Wijnaldum, ale nie przyniosły one zmiany rezultatu.

W drugiej połowie mecz na nowo nabrał tempa. Po wymuszonej zmianie El Ghaziego, którego zastąpił Duńczyk Lucas Andersen, gospodarze musieli sobie radzić bez zawodnika który siał największe zamieszanie w szeregach obronnych PSV Eindhoven. Wprowadzony Andersen chwilę później oddał strzał, który obronił Zoet, a duet Narsinhg-Depay wyprowadził błyskawiczną kontrę, po której ten drugi mógł się cieszyć już z piątej bramki w tym sezonie. Ponownie do zdecydowanego ataku przystąpili piłkarze Ajaxu, po jednej z akcji nawet w polu karnym przeciwnika padł Kolbeinn Sightorsson. Mimo protestów gospodarzy sędzia Bjorn Kuipers podjął dobrą decyzje i nie podyktował „jedenastki”. Trochę ponad 10 minut po pierwszej bramce, drugi cios Amsterdamczykom zadał Narsingh, który mocnym strzałem koło słupka nie dał szans Cillessenowi.

Po chwili niemal stu procentową sytuację na remis miał Moisander, dostał podanie w tempo, a następnie przed nim był już tylko bramkarz, jednak środkowy obrońca Ajaxu uderzył nad bramką. Nadzieję na choćby remis prysły w 86. minucie, kiedy to fatalny błąd Moisandera do spółki z Blindem wykorzystał wprowadzony chwilę wcześniej Jozefzoon i ustalił wynik meczu na 3:1 dla zespołu Phillipa Cocu. Tym samym pierwsze od sześciu lat zwycięstwo PSV na Amsterdam ArenA stało się faktem.

Cały mecz na ławce rezerwowych gospodarzy przesiedział Arkadiusz Milik. Po nieudanym debiucie notowania Polaka wyraźnie spadły.

Ajax Amsterdam 1:3 PSV Eindhoven
16. El Ghazi 1-0,

50. Depay 1-1,
64. Narsingh 1-2,
86. Jozefzoon 1-3

Ajax Amsterdam: Cillessen; Van Rhijn (70. Serero), Veltman, Moisander, Boilesen (66. Ligeon); Klaassen, Viergever, Blind; Schöne, Sigthórsson, El Ghazi (49. Andersen)

PSV Eindhoven: Zoet; Brenet, Rekik, Bruma, Willems (53. Tamata); Maher (69. Hiljemark), Hendrix, Wijnaldum ; Memphis, De Jong, Narsingh (79. Jozefzoon)

Kartki
: 12’Karim Rekik; 61’Memphis Depay

Sędzia: Bjorn Kuipers