Puszcza Niepołomice – Legia Warszawa to spotkanie pomiędzy teorytycznym outsiderem, który jednak na własnym stadionie wykazuje ostatnio zadziwiającą skuteczność, a drużyną, która marzy o tym, by wrócić wreszcie na szczyt ligowej tabeli i odzyskać tytuł Mistrza Polski.
Spotkanie rozpoczęło się od bramki Morishity, który potwierdza, że osiągnął ostatnio naprawdę solidną dyspozycję: Japończyk otrzymał podanie od Luquinhasa, po czym nie zastanawiając się, uderzył piłkę z okolicy dwudziestego metra zaliczając swoje drugie trafienie w barwach Legii. Warszawianie nie nacieszyli się jednak długo – już trzy minuty później Goncalves zostaje trafiony piłką w rękę na przestrzeni pola karnego, a Craciun wykończył „jedenastkę”, doprowadzając do remisu.
Robi nam się niezwykle dynamiczne spotkanie, bo minęło zaledwie 21 minut, a Blaz Kramer wykorzystuje dośrodkowanie Rubena Vinagre, wpisując się na listę strzelców. Puszcza znów nie pozostaje jednak dłużna i jeszcze przed zakończeniem pierwszej połowy meczu, w całkiem podobny sposób, jak przedtem do siatki trafił Ryoya Morishita, Blagaić znów sprawia, że rywalizacja zaczyna się od nowa.
W drugiej połowie jedynym istotnym wydarzeniem był rzut karny dla Puszczy po faulu Rafała Augustyniaka. Tobiasz wybronił jednak próbę Lee Jin-Hyuna i mecz zakończył się wynikiem 2:2.
Jestem studentem na profilu dziennikarskim, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z dziennikarstwem sportowym. Odkąd pamiętam szczególnie pasjonowały mnie skoki narciarskie, jednak od EURO 2012, śledzę również (prawie) wszystko, co związane z piłką nożną. Prywatnie sympatyk polskiej Ekstraklasy i kibic Legii Warszawa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.