PZPN zabiera głos w sprawie kontrowersyjnego spalonego (Widzew 2:1 Lech)

fot. x/Marciniak_k

Paweł Gil odniósł się do kontrowersji, które powstały wokół anulowanej bramki Dino Hoticia w meczu Widzewa Łódź przeciwko Lechowi Poznań.

W trakcie drugiej kolejki PKO BP Ekstraklasy, zawodnik poznańskiego klubu strzelił bramkę na wagę remisu. Po analizie VAR, sędziowie dopatrzyli się jednak minimalnego spalonego i gol został anulowany. Decyzja ta wywołała niemałą burzę. Powód? Przede wszystkim wygenerowana komputerowo linia zdawała się być narysowana krzywo.

Sytuacji przyjrzał się PZPN, a wątpliwości dotyczące słuszności podjętej decyzji, rozwiał koordynator ds. Szkolenia Sędziów VAR w PZPN – Paweł Gil, na łamach Kanału Sportowego.

– Po zakończonych zawodach dokonaliśmy sprawdzenia sposobu analizy VAR oraz jeszcze raz narysowaliśmy te linie. Jednoznacznie stwierdzam, że VAR postąpił zgodnie z wytycznymi, a wykonane przez nas linie dały taki sam rezultat, jak analiza podczas meczu.