PZU Amp Futbol Ekstraklasa: Wisła Kraków z tytułem mistrzowskim

blank
fot.

Po trzech latach krakowski klub odzyskał mistrzostwo Polski w ampfutbolu. Wisła Kraków wygrała ostatni turniej PZU Amp Futbol Ekstraklasy i okazała się najlepsza w Polsce.

W latach 2015-2018 Wisła (jeszcze pod nazwą Husaria) zdominowała ligowe rozgrywki w Polsce, ale na kolejny triumf Biała Gwiazda czekała aż do teraz. Wisła pokonała u siebie wszystkich rywali i odzyskała tytuł oraz zapewniła sobie prawo gry w przyszłorocznej Lidze Mistrzów. – Zostać mistrzem Polski, to coś wspaniałego. Mistrzostwo wywalczyła prawdziwa drużyna, właściwie rodzina, która mimo porażek, kontuzji, braków kadrowych i innych problemów, przezwyciężyła kłopoty, podniosła się i dziś może świętować – przyznaje Igor Woźniak, bramkarz Białej Gwiazdy.

W euforii byli również inni wiślacy. – Dla mnie to pierwsze mistrzostwo Polski, w ostatnich latach ciągle czegoś nam brakowało i kończyliśmy na drugim miejscu. Nie jestem w stanie opisać swoich emocji i radości w tej chwili – cieszył się Mateusz Łubiarz, napastnik Wisły, który był nominowany do nagrody dla odkrycia sezonu.

Kluczowa dla losów rywalizacji była sobota, gdy Wisła pokonała TS Podbeskidzie Kuloodpornych Bielsko-Biała 1:0 po golu Kamila Grygiela, a przede wszystkim wcześniej bielszczanie ograli Legię Warszawa 2:1. Stołeczny zespół stracił więc mistrzostwo, choć przed turniejem legioniści byli zależni tylko od siebie. Zamierzali wygrać wszystkie mecze, co dałoby im drugi z rzędu tytuł najlepszej drużyny Polski. – Wicemistrzostwo Polski, to w naszym przypadku porażka, przyzwyczailiśmy się do złotych medali – przyznaje Mateusz Szczepaniak, trener Legii. – Decydująca była pierwsza część sezonu, gdy graliśmy też w Lidze Mistrzów. W PZU Amp Futbol Ekstraklasie straciliśmy wtedy za dużo punktów i właściwie cały czas byliśmy na musiku. W Łodzi i Warszawie wygraliśmy turnieje, ale tutaj nie zdołaliśmy. Gratulacje dla Wisły, bo na przestrzeni całego sezonu była najrówniejszym zespołem – podkreślił szkoleniowiec stołecznego zespołu.

Wisła miała na stadionie Prądniczanki potężne wsparcie. Do kolejnych zwycięstw Białą Gwiazdę poprowadzili nie tylko zawodnicy, ale również gromki doping kilkuset kibiców. – Marzyłem o tym, żeby dopingowała mnie publiczność ukochanego klubu. To niesamowite uczucie, życzę go każdemu – podkreśla Woźniak. – Ten głośny doping bardzo nas poniósł – dodaje. Słowa bramkarza potwierdza Mateusz Łubiarz. – Fani mieli ogromny wpływ na nasze sukcesy. Dziękuję wszystkim, którzy tu przybyli i nas wspierali – mówi napastnik Białej Gwiazdy.

Wygranie PZU Amp Futbol Ekstraklasy daje też Wiśle prawo gry w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. – Będziemy tam pierwszy raz i mam nadzieję, że również w tych rozgrywkach zwyciężymy, a przede wszystkim pokażemy dobrą krakowską piłkę – podkreśla Igor Woźniak. Być może to Kraków będzie gospodarzem zawodów, bo, jak oznajmił Janusz Kozioł, pełnomocnik prezydenta Krakowa do spraw rozwoju kultury fizycznej, stolica Małopolski prawdopodobnie będzie aplikowała o rolę gospodarza.

5. turniej PZU Amp Futbol Ekstraklasy w Krakowie

Sobota, 6 listopada:

Wisła Kraków – Warta Poznań 6:0 (4:0)
Gole: P. Świercz 4′ (K. Kapłon), K. Kapłon 11′ (P. Świercz), K. Kapłon 16′ (P. Świercz), M. Łubiarz 20′ (K. Kapłon), P. Fajtanowski 24′ (K. Grygiel), P. Świercz 28′ (K. Grygiel)

Legia Warszawa – TS Podbeskidzie Kuloodporni Bielsko-Biała 1:2 (0:2)
Gole: Moha Aharchi 27′ (A. Bąk) – R. Bieńkowski 8′ (rzut wolny), R. Bieńkowski 15′ (D. Dobkowski)

Warta Poznań – Widzew Łódź 2:0 (0:0)
Gole: D. Nowak 26′ (M. Warakomski), M. Warakomski 40+1′ (M. Oleksy)

Wisła Kraków – TS Podbeskidzie Kuloodporni Bielsko-Biała 1:0 (1:0)
Gol: K. Grygiel 8′ (M. Łubiarz)

Legia Warszawa – Widzew Łódź 4:0 (1:0)
Gole: B. Łastowski 15′ (B. Abayomi), B. Łastowski 24′ (A. Miedwiediuk), B. Łastowski 28′ (M. Aharchi), M. Arachi 32′ (J. Susz)

Niedziela, 7 listopada

Widzew Łódź – TS Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:6 (0:2)
Gole: K. Wrona 10′ (R. Bieńkowski), T. Miś 20′ (bez asysty), D. Dobkowski 21′ (R. Bieńkowski), R. Bieńkowski 26′ (D. Dobkowski), D. Dobkowski 34′ (bez asysty), D. Dobkowski 40′ (J. Konieczny)

Warta Poznań – Legia Warszawa 1:5 (0:2)
Gole: D. Kaczmarek 22′ (B. Skrzypek) – B. Łastowski 4′ (M. Adamczyk), M. Adamczyk 19′ (M. Aharchi), B. Łastowski 27′ (J. Kożuch), B. Łastowski 33′ (J. Kożuch), J. Kożuch 36′ (rzut wolny)

Wisła Kraków – Widzew Łódź 11:1 (5:0)
Gole: K. Grygiel 1′ (K. Rosiek), K. Grygiel 9′ (bez asysty), K. Rosiek 18′ (O. Tokarski), K. Grygiel 20′ (P. Świercz), K. Grygiel 20+2′ (T. Pytlowski), K. Grygiel 22′ (P. Świercz), K. Grygiel 25′ (bez asysty), P. Świercz 28′ (bez asysty), P. Świercz 31′ (K. Kapłon), P. Świercz 34′ (K. Grygiel), K. Kapłon 36′ (K. Grygiel) – D. Wieczorek 40+1′ (bez asysty)

Warta Poznań – TS Podbeskidzie Kuloodporni Bielsko-Biała 1:3 (1:0)
Gole: M. Moroz 19′ (M. Warakomski) – D. Dobkowski 23′ (R. Bieńkowski), M. Kabała 31′ (T. Miś), R. Bieńkowski 31′ (M. Kabała)

Wisła Kraków – Legia Warszawa 0:0

Król strzelców turnieju:
Kamil Grygiel (Wisła Kraków) – 6 goli

Piłkarz turnieju:
Rafał Bieńkowski (TSP Kuloodporni Bielsko-Biała)

Bramkarz turnieju:
Igor Woźniak (Wisła Kraków)

Król strzelców sezonu:
Bartosz Łastowski (Legia Warszawa) – 29 goli

Piłkarz sezonu:
Krystian Kapłon (Wisła Kraków)

Bramkarz sezonu:
Łukasz Miśkiewicz (TSP Kuloodporni Bielsko-Biała)

Trener sezonu:
Maciej Kozik (TSP Kuloodporni Bielsko-Biała)

Odkrycie sezonu:
Marcin Oleksy (Warta Poznań)

Najlepszy młody zawodnik:
Jacek Konieczny (TSP Kuloodporni Bielsko-Biała)

Obrońca sezonu:
Jakub Kożuch (Legia Warszawa)

Pomocnik sezonu:
Krystian Kapłon (Wisła Kraków)

Napastnik sezonu:
Bartosz Łastowski (Legia Warszawa)

Działacz sezonu:
Bogdan Kapłon, Marcin Czubiński, Mieszko Łabuz, Dawid Błaszczykowski (Wisła Kraków)

Nagroda specjalna:
Warta Poznań – za działania rekrutacyjne