Motor Lublin wygrywa z Radomiakiem Radom 3:2, w meczu 34. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Sam mecz trzeba określić jako wyjątkowo dynamiczny. W pierwszej połowie jednak padł tylko jeden gol, a na tym etapie, patrząc na samą grę, wyraźnie przeważał Motor. Znalazło to też swoje odzwierciedlenie w wyniku – jako pierwszy, w 14. minucie na listę strzelców wpisał się Ndiaye. Sytuacja mocno rozkręciła się po przerwie. Dwie minuty po wznowieniu gry, do wyrównania doprowadził Henrique. Potem jednak swojego zrywu doczekali się goście. Po sześciu minutach Motor ponownie prowadził, po golu Mraza, a w 57. minucie Słowak cieszył się już z dubletu. Nadzieję na zatrzymanie choćby punktu w 83. minucie dał Radomiakowi Leandro, ale rezultat 2:3 utrzymał się już do ostatniego gwizdka.
Udostępnij w social mediach:
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.