Raków Częstochowa zremisował 2:2 z Motorem Lublin w meczu 18. kolejki PKO Ekstraklasy.
Dla „Medalików” to może być „tylko” remis. Po pierwsze podejmowali beniaminka, po drugie – nie wykorzystali okazji, by na koniec roku zrównać się punktami z Lechem Poznań.
Jeżeli chodzi o samo spotkanie, to już w 10. minucie prowadzenie Rakowowi dał Władysław Koczerhin. Jeszcze w pierwszej połowie wyrównał Kaan Caliskaner. W 73. minucie niespodziewanie Motor na prowadzenie wyprowadził Samuel Mráz. Raków wykorzystał, że sędzia dorzucił sporo doliczonego czasu. „Last minute” wynik ustalił Jean Carlos Silva.
Zobacz skrót wideo
Z dziennikarstwem związany od 16 roku życia. Doświadczenie zbierałem przechodząc staż w redakcji „Przeglądu Sportowego”. Oprócz tego m.in. przez cztery lata pracowałem w wydawnictwie Fratria. Tam odpowiadałem… teoretycznie za teksty do działu gospodarczego. Ale nie uciekaliśmy od różnej tematyki, np. w „Gazecie Bankowej” pisałem o motoryzacji.
Fanatyk sportu. Głównie specjalizuję się w Piłce Nożnej i MMA. Ale z chęcią obserwuję również to, co dzieje się w Formule 1, tenisie czy skokach narciarskich. Hobbystycznie fan wrestlingu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.