Już niebawem poznamy finalistów Pucharu Ligi Angielskiej, którzy 26 lutego rozegrają mecz na Wembley. Czy będziemy świadkami sensacyjnych rozstrzygnięć? Na obecną chwilę bliżej ostatniego meczu są „Red Devils” oraz „Święci”. Przed nami minimum 90 minut, które mogą odwrócić całą sytuację.
Hull City nie zrobiło zbyt wiele w pierwszym meczu. Ulegli 2:0 i będzie niezwykle trudno uzyskać wynik gwarantujący awans do finału. Nie pomogą nawet „własne ściany” bo drużyna zajmująca przedostatnie miejsce w Premier League nie potrafi wykorzystać przywileju gospodarza. Na domiar tego na KCOM Stadium przyjadą będący ostatnio w wysokiej formie Manchester United. I choć teraz do awansu wystarczy nawet skromna porażka, to można się spodziewać że takiego minimum Jose Mourinho nie zakłada.
O takim komforcie psychicznym piłkarze Liverpoolu mogą jedynie pomarzyć. Wpadka 1:0 na St Mary’s Stadium mogła się przydarzyć każdemu. Analizując jednak ostatnie wyczyny „The Reds” można poddać we wątpliwość wcześniejsze założenie. Strata ligowych punktów w ostatnich meczach z outsiderami ligi skłaniają bardziej ku opinii lekkiego kryzysu w jaki wpadli zawodnicy Jurgena Kloppa. Southampton staje więc przed szansą awansu. Wystarczy tylko uzyskać pozytywny wynik przy Anfield Road. Tylko czy „tylko”, czy aż „aż”?
ŚRODA – 25 STYCZNIA 2017
20:55 EFL Cup – 1/2 Finału: LIVERPOOL FC – SOUTHAMPTON FC
CZWARTEK – 26 STYCZNIA 2017
20:40 EFL Cup – 1/2 Finału: HULL CITY – MANCHESTER UNITED
Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna i sporty zimowe. Wielki fan Serie A i wierny kibic AC Milanu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.