Rosja straciła 1. seta, reszta wg planu, czyli 7. dzień MŚ za nami.

blank
fot.

Jedna trzecia Mistrzostw za nami. To najgorszą wiadomość dnia mamy już za sobą. Teraz przejdziemy do analizy i podsumowania wszystkich dzisiejszych spotkań.

Korea Południowa – Kuba 1:3

Początek dzisiejszego dnia na Mistrzostwach to ciekawie zapowiadające się starcie Koreańczyków, którzy patrząc na wyniki osiągane przez Kubańczyków na tym Mundialu szukali gdzieś swojej szansy na tryumf w dzisiejszym starciu. Kubańczycy, prezentujący znacznie bardziej siłową i fizyczną siatkówkę, tylko w drugim secie dali dojść do głosu Koreańczykom, którzy swoją szybką grą próbowali oszukać dobrze zbudowanych Kubańczyków. Ostatecznie Kuba zgarnęła trzy oczka i już pewnie może oczekiwać na starcia w drugiej fazie grupowej.

Chiny – Bułgaria 3:0

Bułgarzy, którym sprzyjają wyjątkowo ochoczo w tym roku polskie trybuny stanęli przed ważnym meczem z reprezentantami Chin. Okazję do rehabilitacji do porażce z Kanadyjczykami wykorzystali znakomicie, choć początek spotkania należał niewątpliwie do Chińczyków. Swoją prawdziwą dominację Bułgarzy pokazali dopiero w trzecim secie, jednak całe spotkanie wygrali zasłużenie.  Jutro przed Bułgarami, wydawałoby się bardzo łatwe, starcie z Egipcjanami. Jak będzie ostatecznie? Zobaczymy jutro.

Niemcy – Tunezja 3:1

Starcie z Tunezyjczykami, było okazją dla naszych zachodnich sąsiadów, by poczuć radość z gry na polskim mundialu. Tunezyjczycy do tej pory wygrali tylko jednego seta. Starcie z Niemcami nie powiększyło ich dorobku. Mimo kilku zmian w składzie (zabrakło w szóstce choćby Grozera) Niemcy nie dali swoim rywalom najmniejszych szans pewnie wygrywając w trzech z czterech setów. W tym trzecim, chyba tylko Oni wiedzą, dlaczego dali tryumfować Tunezyjczykom. Niemcy już mogą się szykować do jutrzejszego starcia z Finami, które będzie dla nich zdecydowanie ważniejsze.

Kanada – Egipt 3:0

Ważne starcie dla Kanadyjczyków, którzy po niespodziewanym zwycięstwie nad Bułgarami okazali się głównym kandydatem do zajęcia pozycji numer dwa w swojej grupie. Tę pozycję trzeba jednak potwierdzać w meczach głównie ze słabszymi rywalami. Okazją do tego był dzisiejszy mecz z Egipcjanami. Kanadyjczycy już po meczu z Bułgarami twierdzili, że zwycięstwo nie było dla nich niespodzianką. Tym bardziej pewny tryumf dzisiaj zaskoczyć ich nie mógł.

Brazylia – Finlandia 3:0

Wynik powinien pokazywać jak pewnie Canarinhos pokonali rywali. Nic z tego. Finowie w każdej partii grali bardzo solidną siatkówkę, zmuszając Kanarkowych do pełnej mobilizacji. Słabszy mecz Murilo, którego w zdobywaniu punktów zastąpił Lucarelli, który szalał również na zagrywce. Finowie, biorąc przykład z reprezentacji Polski zagrali bardzo zespołowo, rozkładając swoje ataki na wiele zespołów. Oba zespoły zagrają w drugiej fazie grupowej. Czy Finowie niesieni dopingiem rzeszy kibiców, którzy nawiedzili Katowice będą w stanie awansować do trzeciej fazy grupowej? Dla Brazylii to obowiązek.

Rosja – Meksyk 3:1

Porażka Rosjan w pierwszym secie starcia z Meksykanami to niespodzianka dnia. Był to tak pobudzający czynnik, że w każdym kolejnym secie Sborna nie dała już szans rywalom. Nasi wschodni sąsiedzi przystąpili do tego starcia w rezerwowym składzie co poskutkowało pierwszym straconym setem w turnieju. Od teraz bezbłędne są tylko drużyny Polski i Brazylii.