Od pewnego czasu pojawiają się słuchy, że w Radomiaku Radom coraz bardziej rozgorzewa konflikt. Trener nie może znaleźć wspólnego języka ze swoimi zawodnikami. Więcej informacji na ten temat przekazał Sebastian Staszewski.
Radomiak Radom w obecnym sezonie PKO BP Ekstraklasy radzi sobie w kratkę. Był okres od początku sierpnia do połowy września w którym nie byli w stanie wygrać spotkania. Przełamali się jednak z fatalnym w tym sezonie Piastem Gliwice, później niestety odpadli z Pucharu Polski co mocno pogorszyło atmosferę w zespole. Jak się okazuje zła była ona już od pewnego czasu, jednak dopiero teraz pojawiają się informacje potwierdzające te doniesienia.
Joao Henriques ma bowiem nie dogadywać się ze swoimi podopiecznymi. Dochodzi do coraz większych konfliktów, które wpływają na wyniki i ogólny PR wokół zespołu. Na ostatnim treningu zespołu miało nawet dojść do rezygnacji z zajęć przez jednego z piłkarzy – Mauridesa. Przynajmniej takie informacje przekazał Sebastian Staszewski, który wskazał nawet możliwego następce.
Co ciekawe Portugalczyka może zastąpić inny Portugalczyk. Mowa o Goncalo Feio, który od pewnego czasu jest obiektem rozmów w gabinetach radomskiego zespołu. Jeśli atmosfera wokół klubu nie ulegnie poprawie niemal na pewno można założyć zmianę szkoleniowca. Czy to opłaci się zespołowi? Czas pokaże.
Udostępnij w social mediach:🆕🚨Dzieje się w @Radomiak_Radom. Między piłkarzami a trenerem João Henriquesem są coraz większe napięcia, wczoraj z treningu podobno zszedł wściekły Maurides. Z tego co słyszę, niedługo może wrócić temat zatrudnienia w Radomiu byłego trenera @LegiaWarszawa Gonçalo Feio.
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) October 22, 2025
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.