W najbliższą sobotę oczy polskim fanów futbolu amerykańskiego będą zwrócone na węgierski Szekesfehervar. To tam Reprezentacja Polski pod wodzą Bradleya Arbona rozegrają swój kolejny mecz towarzyski. Wszystko po to, aby dobrze przygotować się do przyszłorocznych World Games.
Obie reprezentacje dopiero od niedawna figurują na futbolowej mapie Świata. Węgrzy mają za sobą dopiero dwa mecze, w których ponieśli dwie dotkliwe porażki – 7:26 z Czechami i aż 0:56 z Serbią. Sami zawodnicy i trenerzy mówią, że te spotkania były bardzo istotnymi sprawdzianami, z których wyciągają wnioski. Efekty ma być widać w kolejny meczach, niewykluczone, że już w sobotę. Mimo wcześniejszych słabych wyników, gospodarze bardzo wierzą w wygraną. Polska to bardziej doświadczona reprezentacja, która mimo aż pięciu porażek w siedmiu meczach potrafiła nawiązać wyrównaną walkę z rywalami. Wydawało się, że po pierwszych meczach ze Szwecją i Holandią rozegranych jeszcze w 2013 roku, a następnie po zwycięstwach z Belgią i Rosją w zeszłym roku „Biało-czerwoni” szybko zadomowią się w czołówce europejskiego futbolu. Niestety później przyszły porażki, najpierw w meczu eliminacyjnym Mistrzostw Europy z Czechami, a następnie z bardzo wysoko notowanymi rywalami ze Skandynawii: Danią i Szwecją. Teraz czas powrócić na zwycięską ścieżkę i pokazać Węgrom ile brakuje im do naszej półki. Tak, jak Szwedzi, Holendrzy, Czesi i Duńczycy pokazali to Polakom.
SOBOTA – 24 WRZEŚNIA 2016
13:50 Mecz Towarzyski: WĘGRY – POLSKA
https://twitter.com/d_boruc,
redaktor TakSięGra,
sędzia WZPR,
student politologii i dziennikarstwa (UAM Poznań)
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.