Mecz dziesiątej kolejki PKO BP Ekstraklasy pomiędzy Lechią Gdańsk, a Widzewem Łódź, kończy się remisem. Jedyne trafienia, jakie kibice mieli okazję obejrzeć podczas omawianej rywalizacji, padły po rzutach karnych.
Jako pierwsi, cios wyprowadzili piłkarze Lechii. Viunnyk zostaje sfaulowany we własnej „szesnastce”, a arbiter natychmiast wskazuje na jedenasty metr. Do piłki podchodzi Kapić i choć Gikiewicz był niezwykle blisko, aby wybronić to uderzenie, ostatecznie w 44. minucie Lechia objęła prowadzenie.
Rafał Gikiewicz miał piłkę na rękach, ale ostatecznie Rifet Kapić daje Lechii prowadzenie z rzutu karnego!⚽
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrTue pic.twitter.com/OMR7IM6pWs
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 27, 2024
16. minut przed końcem podstawowego czasu, sytuacja się powtórzyła, lecz tym razem po drugiej stronie boiska. Rondić wywalczył rzut karny, po czym pewnie zamienił stały fragment na gola. Wynik 1:1 utrzymał się już do końca, a Lechia Gdańsk i Widzew Łódź podzielili się punktami.
Widzew wyrównuje!👊 Imad Rondić najpierw wywalczył rzut karny, a następnie pewnie go wykorzystał!👌
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/4t3zCljmKO
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 27, 2024
Jestem studentem na profilu dziennikarskim, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z dziennikarstwem sportowym. Odkąd pamiętam szczególnie pasjonowały mnie skoki narciarskie, jednak od EURO 2012, śledzę również (prawie) wszystko, co związane z piłką nożną. Prywatnie sympatyk polskiej Ekstraklasy i kibic Legii Warszawa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.