Sceny w Birmingham. Dembele odmówił przyjęcia nagrody!

blank
fot.

Choć wydawało się to niemal pewne, że PSG awansuje do półfinału Ligi Mistrzów to kibice francuskiego hegemona mieli niesamowity rollercoaster emocji. Mało brakowało a przedłużyliby klątwę i odpadli. Po meczu status MVP przypadł Dembele, ale on miał inne zdanie.

PSG jechało do Birmingham z jasnym przekazem, utrzymać przewagę i awansować do półfinału. Początek był udany, PSG bardzo szybko wyszło na dwubramkowe prowadzenie i wydawało się, że mecz jest zamknięty. Prowadzili 5:1 w dwumeczu i odrobienie takiej straty graniczyło z cudem. Ten cud był bliski ziszczenia się, najpierw do siatki po rykoszecie trafił McGinn, który po przerwie dołożył drugie trafienie. Przy obu bramkach zamieszany był Willian Pacho od którego odbijały się piłki. Wtedy Aston Villa poczuła krew.

Wtedy po pięknym rozegraniu udało im się złapać kontakt, do bramki płaskim strzałem trafił Konsa i tłum oszalał. Było widać, że PSG jest na deskach i potrzeba było niewiele, aby ich dobić. Można jednak powiedzieć wprost, gdyby nie niesamowita postawa Donnarummy, który kilkukrotnie kapitalnymi interwencjami ratował zespół, spokojnie Aston Villa dołożyłaby jeszcze trzy trafienia. Po niesamowitych minutach PSG odzyskało jednak balans i wróciło do grania swojej piłki ostatecznie dowożąc wynik i awansując dalej.

Po meczu statuetkę za najlepszego zawodnika miał otrzymać Ousmane Dembele, wręczała ją jedna z osób funkcyjnych, jednak francuz wydawał się niewzruszony. Odmawiał przyjęcia nagrody, ale w końcu uległ musząc wypełnić obowiązki medialne. Jego twarz na zdjęciu pokazywała jednak wprost, że nie jest przekonany o jej słuszności. Kibice w komentarzach podeszli do tej odmowy bardzo żywiołowo. Wielu uznało, że to oznaka dojrzałości Dembele, której nie posiadał przez większość swojej kariery. To zasługa Luisa Enrique, który sprowadził go na ziemię.

Choć spotkanie to PSG przegrało to z tej porażki płynie bardzo dużo pozytywów. Pokazali oni spokój i opanowanie w trudnym momencie potrafiąc złapać balans będąc kompletnie zdominowanym. Dodatkowo, jak przekonują kibice PSG, taki kubeł zimnej wody dobrze zrobi młodym chłopakom, którzy mogli uznać, że są niepokonani i najlepsi. To może zaprocentować w półfinałowym starciu, gdzie pokora będzie nieprawdopodobnie potrzebna.

Udostępnij w social mediach: