Po raz 45. najlepsi snookerzyści pojawią się w Crucible Theatre, aby powalczyć o tytuł mistrza świata. Transmisje z Sheffield oglądać będzie można w Eurosporcie i w Eurosport Playerze.
W ubiegłym roku, gdy turniej został z powodu pandemii przeniesiony z tradycyjnego, kwietniowo-majowego terminu na lato, po raz szósty w karierze triumfował Ronnie O’Sullivan. W sezonie 2020/2021 „The Rocket” zagrał aż w pięciu finałach turniejów rankingowych, nie zdobywając jednak żadnego tytułu – za każdym razem ulegając komuś innemu. Dla odmiany pięć zwycięstw zanotował Judd Trump i jako lider rankingu to on będzie rozstawiony na przeciwległym końcu drabinki turniejowej.
Wśród faworytów wymienić należy też Neila Robertsona i Marka Selby’ego – obaj wygrali po dwa turnieje rankingowe, przy czym Australijczyk zaliczył najbardziej prestiżowy triumf, pokonując 10:9 Trumpa w finale UK Championship. Nie można też zapomnieć o Yanie Bingtao, sensacyjnym zwycięzcy Mastersa, a także Kyrenie Wilsonie, który w zeszłym roku doszedł do finału mistrzostw.
Pomimo wyrównanej stawki, kibicom ciężko liczyć na 35-frejmowy finał – po raz ostatni wynik 18-17 padł w 2002 roku, gdy Peter Ebdon pokonał Stephena Hendry’ego. Wracający ze snookerowej emerytury Szkot odpadł w eliminacjach, pokonując jednak w pierwszej rundzie swojego wielkiego rywala, Jimmy’ego White’a. Hendry wciąż współdzieli z O’Sullivanem rekord brejków maksymalnych wbitych podczas mistrzostw świata (trzy), a do ubiegłorocznego turnieju, kiedy 147-punktowe podejście zaliczył John Higgins, to on był autorem ostatniego (nie licząc kwalifikacji) „maksa” w Crucible – dokonał tego w 2012 roku.
DZIENNA ROZPISKA W RUBRYCE „SPORT W TV”
Dziennikarz sportowy, komentator pięcioboju nowoczesnego, autor kanału na Youtube „Sport na Nowo”. Poliglota (z wykształcenia hungarysta), miłośnik sportów „niszowych”, zwłaszcza olimpijskich. Curler, sędzia i trener in spe.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.