2 kwietnia na MotoArenie będziemy świadkami pierwszego w tym roku oficjalnego turnieju żużlowego, w których udział weźmie cała światowa czołówka. Ze względu na między sezonowe komplikacje, zmianie uległa formuła rozgrywanych zawodów. Od tego roku zawodnicy będą walczyć w sztucznie stworzonych team`ach, których nazwa często skojarzona jest z głównymi sponsorami, pod logo której zawodnik startuje przez cały sezon. Przypomnijmy, że do tej pory zawodnicy walczyli o punkty dla własnego kraju. Pomimo tych zmian, zawody powinny nadal cieszyć się sporym zainteresowaniem widzów.
Na początku zawsze trudno wskazać jednoznacznie faworyta turnieju. Bardzo silną drużyną dysponuje Monster Energy Team, w skład której wchodzą tegoroczni reprezentanci GET WELL Toruń: Greg Hancock, Chris Holder i Paweł Przedpełski. Zwłaszcza ostatnia dwójka, która ten tor zna jak własną kieszeń, powinna ku uciesze miejscowej publiczności wieźć prym tego wieczoru na tym obiekcie, a wsparci dodatkowo doświadczeniem Amerykanina, który dwukrotnie przy okazji cyklów Grand Prix był w pierwszej trójce, powinni stanąć na podium. Będzie sporą sensacją jeżeli Monster Energy nie zajmie czołowej lokaty w turnieju. Kogo powinni się obawiać? Na pewno …. toru. Ta nawierzchnia zawsze jest przygotowana do walki a wiemy, że ta jest bronią braci Łagutów. Reprezentanci Nice Racing uwielbiają, gdy na torze jest wiele ścieżek a znajomość toruńskiego owalu przez starszego z braci na pewno podbije jeszcze stawkę zawodów. Grigorij startował tu rok temu, ale raczej nikt tu za nim nie tęskni, ze względu na słabe, jak na jego możliwości osiągane wyniki. Teraz ma szansę aby udowodnić swoją sportową wartość. Bardzo ciekawie wygląda zestawienie Fogo Power, w składzie której są Emil Sajfutdinow (były reprezentant Unibaxu Toruń) i obecny uczestnik GP Bartosz Zmarzlik. Nie bez szans są także Niels – Kristian Iversen, Martin Vaculik i Patryk Dudek, którzy we trójkę reprezentują Boll Team. Na uwagę zasługuje z kolei Trans MF Pro Race Team. Ich barwy reprezentują Nicki Pedersen, Renat Gafurow i Martin Smolinski. Całą tę trójkę charakteryzuje agresywny styl jazdy. Przypadek? Może w tym szaleństwie jest metoda? Z niecierpliwością oczekujemy nieoficjalnej inauguracji sezonu żużlowego PGE Ekstraligi. Przedsmak tego co nas czeka,sa miejmy nadzieję, że poczujemy już w tę sobotę. Najważniejsze aby cało i zdrowo dojechać do końca zawodów.
SOBOTA – 2 KWIETNIA 2016
17:00 Speedway Best Pairs Cup, Toruń: ZAWODY
komentarz: Michał Korościel i Jakub Pieczatowski
reporterzy: Marcelina Rutkowska, Adam Skórnicki
Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna i sporty zimowe. Wielki fan Serie A i wierny kibic AC Milanu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.