Raków Częstochowa wygrywa ze Stalą Mielec 2:0, w meczu 31. kolejki polskiej ekstraklasy.
Wynik dość dobrze odzwierciedla sam obraz rywalizacji. Raków częściej utrzymywał się przy piłce i więcej razy był w stanie stworzyć zagrożenie pod bramką rywala. Pierwsze owoce takiego stanu rzeczy mogły nadejść już w 44. minucie, jednak wówczas Kochergin umieścił piłkę w siatce z pozycji spalonej. Worek z bramkami został jednak ostatecznie rozerwany w 73. minucie, przez Baratha. Niecałe dziesięć minut później prowadzenie podwyższył Brunes, przypieczętowując sukces gości. Oznacza to, że Częstochowianie kończą tę kolejkę jako lider, a Stal mocno utrudnia sobie drogę do utrzymania w lidze.
Udostępnij w social mediach:
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.